Światowa Organizacja Zdrowia zaleca zachowanie co najmniej metra odległości między ludźmi, w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Zgodnie z obostrzeniami wprowadzanymi w Polsce osoby stojące np. w kolejce w sklepie muszą utrzymywać odległość dwóch metrów od siebie.
Tymczasem prof. Lydii Bourouiba z renomowanej uczelni Massachusetts Institute of Technology w Stanach Zjednoczonych wskazuje, że taka odległość może wcale nie zatrzymywać rozprzestrzeniania się wirusa.
Ekspert, zajmująca się dynamiką płynów ustrojowych przy transmisji patogenów, opisała w czasopiśmie”Journal of the American Medical Association” swoje badania, z których wynika, że nowy koronawirus wydalony z ciała chorego w czasie kaszlu może przenieść się nawet na odległość do 8 metrów.
Jak tłumaczy badacz, nie wiadomo więc co jest „bezpiecznym dystansem”, także dlatego, że pozostałości patogenu mogą utrzymywać się w powietrzu bardzo długo.
Czytaj też:
Zmarły kolejne dwie osoby. 203 nowe przypadki zakażenia koronawirusemCzytaj też:
Dziennikarz TVN24: Bawi mnie to żądanie wprowadzenia stanu klęski