Sejm zdecydował, że zajmie się złożonym w poniedziałek w Sejmie projektem klubu PiS ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 r. Za uzupełnieniem porządku obrad o ten punkt opowiedziało się 230 posłów, 227 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
W imieniu Lewicy głos zabrał poseł Krzysztof Śmiszek. – Za kilka dni rocznica katastrofy smoleńskiej. Wszyscy pamiętamy ostatnie słowa z kokpitu: dasz radę, zmieścisz się. I dzisiaj mamy tak samo: dacie radę, zagłosujcie. A potem? A potem jakoś to będzie. Najważniejsze, że Andrzej Duda zostanie prezydentem. Jak wy chcecie zorganizować te wybory, żeby pracownicy Poczty byli bezpieczni? Każdy listonosz będzie miał kontakt z prawie tysiącem osób. I to tylko w odniesieniu do dostarczenia pakietów wyborczych, oprócz codziennych innych obowiązków. A może chcecie zaangażować wojsko? Piękne obrazki będą szły w świat. W Polsce wybory organizuje wojsko – mówił polityk.
Śmiszek zapowiedział też utworzenie przez Lewicę Białej Księgi rządów PiS, gdzie mają być zapisane wszelkie błędy i zaniedbania tego rządu w zakresie walki z koronawirusem.
Przypomnijmy: W uzasadnieniu projektu napisano, że nowa regulacja ma związek z bezpiecznym przeprowadzeniem wyborów prezydenckich w warunkach ogłoszonego w Polsce stanu epidemii koronawirusa. Prawo i Sprawiedliwość powołuje się na bawarski model głosowania w zakresie wyborów komunalnych i powiatowych. Argumentuje, że taką zmianę lokalnego prawa wyborczego parlament Bawarii przeprowadził również w 2020 roku.
"Przewiduje się, aby dostarczenie pakietu wyborczego następowało bezpośrednio do oddawczej skrzynki pocztowej wyborcy lub pod adresem wyborcy wskazany w spisie wyborców" – czytamy w projekcie.
Czytaj też:
Szef PO: Oszukiwaliście, oszukujecie i będziecie oszukiwaćCzytaj też:
500 Plus zawieszone? Prezydent ucina spekulacje