Celem nowego programu jest ochrona rynku pracy i zapewnienie firmom płynności finansowej w okresie poważnych zakłóceń w gospodarce. Realizacje programu rząd powierzył Polskiemu Funduszowi Rozwoju. Program składa się z trzech podstawowych komponentów o łącznej wartości 100 mld zł. Do mikrofirm trafi 25 mld zł, do małych i średnich firm 50 mld zł, a do dużych przedsiębiorstw 25 mld zł.
Czytaj też:
Rząd rozszerza "Tarczę Antykryzysową". "Wierzę, że uratujemy od 2 do 5 mln miejsc pracy"
"Od początku kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podkreślał konieczność błyskawicznego uruchomienia programu zabezpieczającego płynność polskich firm. Znaczna część podmiotów może bowiem funkcjonować przez pewien czas bez zysków, jednak pogłębione problemy z płynnością mogą doprowadzić do faktycznej fali bankructw. Oznaczałoby to gospodarczą katastrofę, likwidację setek tysięcy (o ile nie milionów) miejsc pracy, oraz zaprzepaszczenie lat bezprecedensowego wzrostu i rozwoju gospodarczego w Polsce. Cieszymy się, że podjęto wysiłek ukierunkowany na wprowadzenie szybkiego i prostego narzędzia wspierającego płynność finansową firm" – czytamy w komunikacie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Związek pozytywnie ocenia rozwiązanie przygotowane przez rząd: "Przedstawiony pakiet wsparcia finansowego dla firm wydaje się być adekwatny dla poziomu zagrożenia wynikającego z pandemii koronawirusa. Firmy bardzo wyczekiwały podobnego projektu, zaś ZPP w niemal każdej kolejnej publikacji podkreślał konieczność szybkiego wprowadzenia takiego narzędzia. Cieszymy się, że nasz głos został usłyszany – uważamy, że tym odważnym ruchem rząd ma szanse uratować wiele miejsc pracy i firm. Być może pozwoli to Polsce przejść przez kryzys możliwie suchą stopą, co byłoby bez wątpienia wielkim osiągnięciem".
Czytaj też:
"To może być najistotniejszy element planu działania". Pierwsze komentarze o "Tarczy Finansowej"