– Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można kroić ludzi żywcem na kawałki bez znieczulenia. Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można dusić niewinne dziecko przed wczesnym porodem, a potem odkładać gdzieś w sali porodowej – bo to się dzieje często w salach porodowych, gdzie normalnie życie się daje, a nie odbiera (...) I to jest meritum tej ustawy. Wykreślenie możliwości zrobienia czegoś takiego dziecku dlatego, że jest niepełnosprawne – powiedziała Kaja Godek, pełnomocniczka inicjatywy obywatelskiej.
Działaczka przypomniała, że Sejm zajmował się projektem w poprzedniej kadencji. Wtedy utknął on najpierw w sejmowej komisji polityki społecznej, a następnie w specjalnej podkomisji. – Dzisiaj jest prosty wybór: jesteś za zabijaniem czy jesteś przeciw zabijaniu. Debata w poprzedniej kadencji ujawniła kilka kluczowych rzeczy – kwestia zabijania dzieci przed narodzeniem jest sprawą fundamentalną, głęboko porusza serca wielu dobrych ludzi i wywołuje rezonans społeczny. Odrzucanie projektów dotyczących ochrony życia nie powoduje, że ludzie porzucają wartości, ale mobilizuje do tym intensywniejszej ich obrony. Tak będzie i tym razem – stwierdziła szefowa Fundacji Życie i Rodzina.
– To hańba dla Rzeczypospolitej, że w obecnej ustawie aborcyjnej oprócz ochrony życia osób zdrowych, znajduje się także przepis pozwalający na selekcję i mordowanie dzieci ze względu na zły stan ich zdrowia – wskazała Godek. – Skoro państwo potrafi tak szybko zareagować na zagrożenie pandemią wirusa, niech także zareaguje na krzyczącą niesprawiedliwość, jaką jest zabijanie niczemu niewinnych dzieci. Aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus. Przynosi więcej ofiar i wszystkie są śmiertelne – dodała.
Głosowanie nad dalszymi losami projektu "Zatrzymaj Aborcję" odbędzie się w czwartek w bloku głosowań zaplanowanym na godz. 13. Projekt zakłada wykreślenie z obowiązującego prawa tzw. przesłanki eugenicznej, która pozwala między innymi na zabijanie dzieci z zespołem Downa. Jest to jedna z trzech przesłanek, w których obecne przepisy dopuszczają dokonanie tzw. aborcji. Pozostałe to poczęcie dziecka w wyniku gwałtu oraz zagrożenie zdrowia i życia matki.
Czytaj też:
Temat aborcji i edukacji seksualnej w Sejmie. "Lewicowe posłanki są w swoim żywiole"Czytaj też:
"To jest test na waszą polskość". Sejm dyskutował o projekcie "Stop447"