Komorowski o notowaniach Kidawy-Błońskiej: Płaci za swoje słowa

Komorowski o notowaniach Kidawy-Błońskiej: Płaci za swoje słowa

Dodano: 
Bronisław Komorowski
Bronisław Komorowski Źródło:PAP / Marcin Gadomski
Małgorzata Kidawa-Błońska płaci za to, że miała odwagę powiedzieć, że kampania przeprowadzana w takich warunkach nie ma sensu – powiedział o spadku notowań kandydatki KO były prezydent Bronisław Komorowski.

Według ostatnich sondaży Małgorzata Kidawa-Błońska traci poparcie i plasuje się poza podium. Wyprzedza ją zarówno lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, jak i Szymon Hołownia.

Zdaniem Bronisława Komorowskiego, który był gościem Polsat News, kandydatka Koalicji Obywatelskiej "płaci za swoją decyzję dotyczącą zawieszenia kampanii wyborczej".

"Miała odwagę"

– Płaci za to, że miała rację, że miała odwagę powiedzieć, że kampania przeprowadzana w takich warunkach epidemii i zagrożenia zdrowotnego, z ograniczeniami, kampania faworyzująca obecnego prezydenta nie ma żadnego sensu – stwierdził były prezydent.

Według Komorowskiego wyborcy odebrali słowa Kidawy-Błońskiej jak wycofanie się z kampanii. – W związku z tym konkurenci rozdrapują jej poparcie, a to powoduje dezorientację wyborców. Jak się powiedziało "A", to ludzie się domyślają "B", "C", "D" i to raczej kampanii nie pomaga – powiedział.

Nowa prawica?

Komorowski stwierdził również, że jeśli PiS przegra głosowanie w sprawie wyborów korespondencyjnych, to może dojść do przetasowań na polskie scenie politycznej.

– Będzie to początek nie tylko uniezależniania się Gowina od Kaczyńskiego, ale kształtowania się nowej polskiej prawicy, która będzie pozbawiona radykalizmu, lekceważenia dla konstytucji i integracji europejskiej, ale jednocześnie nie będzie zwolenniczką rewolucji obyczajowej i będzie szanowała tradycję – ocenił były prezydent.

Czytaj też:
Stanowcza reakcja Andrzeja Dudy: Dla mnie to fake dnia

Źródło: Polsat News
Czytaj także