• Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Zderzak w zderzak

Dodano: 
Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Nie doszło do politycznego zderzenia Jarosława Kaczyńskiego z Jarosławem Gowinem. Ich konflikt przypominał pojedynek dwóch samochodów jadących pełnym gazem naprzeciwko siebie. I oto na krótko przed momentem katastrofy obaj kierowcy zatrzymali pojazdy, wysiedli z wozów, porozmawiali i osiągnęli porozumienie. Elektorat PiS odetchnął z ulga. Jednak po obu stronach sporu niepokoje zostały.

Co skłoniło obu liderów do samoograniczenia się? Na pewno psychologicznie było to trudne dla obu stron. Jeśli jednak popatrzeć na to z boku i bez emocji, to wygrała polityczna formuła: win-win. Gowin pokazał determinację i ma szansę uratować całość swej partii. Kaczyńskiemu spada z głowy problem, jak przeprowadzić wybory w maju. Ekipa PiS odpycha od siebie nową falę ataków Zachodu dotyczących łamania demokracji. A trzeci – najmniej zauważalny – beneficjent tej ugody, czyli premier Mateusz Morawiecki, cieszy się z zachowanej sejmowej większości dla swego rządu. Mało kto bowiem zwrócił uwagę na jego obecność na środowym „szczycie przełomu”.

Czytaj też:
Jarosław vs. Jarosław. Reszta to nihilizm

Czytaj też:
Nowe wybory czy "przesunięcie wyborów"? Gowin tłumaczy

Więcej możesz przeczytać w 20/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także