Rząd nie zajmie się tym projektem przed wyborami prezydenckimi

Rząd nie zajmie się tym projektem przed wyborami prezydenckimi

Dodano: 
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i członkowie rządu w Sejmie
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i członkowie rządu w Sejmie Źródło: Piotr Tracz / Kancelaria Sejmu
Koalicjanci mówią "nie" propozycji Lewicy. Do wyborów prezydenckich rząd nie zajmie się projektem ustawy dot. likwidacji Funduszu Kościelnego.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej skierowała pod koniec marca wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny, który – jej zdaniem – jest symbolem "braku rozdziału Kościoła od państwa". – Fundusz Kościelny nie może być ZUS-em kleru, musi zniknąć – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Wskazała, że w 2025 r. na Fundusz Kościelny przeznaczono ponad 250 mln zł. 95 proc. wydatków to składki na ubezpieczenia społeczne duchownych. Pozostałe 5 proc. zazwyczaj przeznaczane jest na działalność charytatywną, remonty i konserwację zabytkowych obiektów sakralnych.

W projekcie ustawy Lewicy zawarto punkt o współfinansowaniu składek na renty i emerytury przez samych duchownych i Kościoły. – Chcemy, aby ten podział wynosił 50:50. Czyli połowę pokrywa osoba duchowna, a połowę pracodawca, czyli Kościół – powiedziała minister. – Z tego będą wyłączone osoby w zakonach lub na misjach, które nie mają dochodu. W ich przypadku będzie to pokrywane w 100 proc. przez pracodawcę, czyli przez Kościół – dodała.

Projekt Lewicy do kosza?

Propozycja nie podoba się koalicjantom Lewicy. Polityk PSL, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski ocenił że "Lewica wszczyna wojnę ideologiczną, atakując nasze źródła tożsamości". Jak poinformowało RMF 24, wszyscy koalicjanci są niemal tego samego zdania w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Politycy Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wskazują, że pomysł Lewicy to wyłącznie "wyborcza wrzutka".

Według nieoficjalnych doniesień, rząd nie zajmie się projektem ustawy likwidującej Fundusz Kościelny przed wyborami prezydenckimi. Przepisy nie znalazły się jeszcze w wykazie prac legislacyjnych rządu. "Rząd nie zamierza rezygnować ze zmian związanych z Funduszem Kościelnym, jednak to nie projekt Lewicy ma być wdrażany w życie. Władysław Kosiniak-Kamysz za kilka tygodni ma zaproponować nowe rozwiązania, które w przypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach, mogłyby liczyć na prezydencki podpis pod ustawą" – czytamy.

Fundusz Kościelny w Polsce

Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.

W styczniu ubiegłego roku powołano Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, który ma wypracować koncepcję zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego oraz zasad finansowania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego i ubezpieczenia zdrowotnego duchownych. Na czele zespołu stanął wicepremier, szef MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
Fundusz Kościelny na celowniku Lewicy. "Nie może być ZUS-em kleru"
Czytaj też:
"Kosiniak-Kamysz skupia się na walce z Rosją, a Lewica na walce z Kościołem"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: RMF 24
Czytaj także