Lewica przedstawiła w poniedziałek odpowiedź rządu na swoją ubiegłoroczną interpelację dotyczącą wydatków poszczególnych ministerstw na podmioty kościelne w latach 2015-2023 (czyli okresie rządów Zjednoczonej Prawicy), w tym wynagrodzenia dla kapelanów, szkoły wyższe oraz dofinansowanie konkretnych projektów, o jakie prosiły m.in. kościelne fundacje.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska i wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (jednocześnie kandydatka Lewicy na urząd prezydenta) poinformowały, że najwięcej na powyższy cel wydało Ministerstwo Edukacji, Nauki i Szkolnictwa Wyższego – 4,394 mld zł, MSWiA – 1,943 mld zł i Ministerstwo Kultury – 1,342 mld zł.
Żukowska zaznaczyła, że w kwocie wydawanej w resorcie kultury są także środki na ochronę zabytków, których Lewica nie chce ograniczać. Podkreśliła, że suma wydatków – jak stwierdziła – "na Kościół", przez osiem lat we wszystkich ministerstwach wyniosła 9,986 mld zł, a Komisja Majątkowa przy MSWiA oddała związkom wyznaniowym ponad 65 tys. hektarów ziemi.
Obecny na konferencji wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty poinformował, że odpowiedni projekt ustawy o Funduszu Kościelnym będzie zaprezentowany jeszcze w tym tygodniu.
Likwidacja Funduszu Kościelnego. Lewica wnosi projekt ustawy
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała, że kieruje wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. – Po ponad roku trzeba w końcu powiedzieć jasno: dość czekania, czas na działania, czas na ustawę – stwierdziła.
Posłowie Lewicy zarzucili wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, że mimo kierowania od ponad roku Międzyresortowym Zespołem ds. Funduszu Kościelnego, nie przedstawił żadnych konkretnych planów jego likwidacji lub przekształcenia. O plany Lewicy zostali zapytani w Sejmie politycy PSL, którego Kosiniak-Kamysz jest prezesem.
PSL: To kampania wyborcza, a nie szukanie porozumienia
Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka stwierdził ironicznie, że jeśli Lewica składa taki projekt, to zakłada, że może liczyć na jego poparcie przez sejmową większość. Jak dodał, przed takim głosowaniem przede wszystkim powinna odbyć się dyskusja, najlepiej na forum rządu. – Ten zespół pracuje. Przedmiotem tych prac jest też to, jakie stanowisko na temat likwidacji Funduszu Kościelnego mają małe związki wyznaniowe: protestanckie, prawosławne i inne, które z odpisu podatkowego nie mogłyby funkcjonować – przypomniał Motyka.
Jak podkreślił, likwidacja takiej formuły Funduszu Kościelnego, w jakiej te Kościoły są dziś finansowane, "byłaby de facto zabójcza dla małych związków wyznaniowych". – I o tym dziś rozmawiamy w szerokiej formule. Liczymy, że aktywność Lewicy zostanie przeniesiona na poziom rządu, bo jesteśmy w jednej koalicji. Zgłaszanie własnych postulatów bez gwarancji co do tego, że dana ustawa ma większość, jest raczej wpisywaniem się w kampanię wyborczą, aniżeli szukaniem porozumienia – dodał.
Jakub Stefaniak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dodał, że w ramach swoich obowiązków Władysław Kosiniak-Kamysz ma dziś inne priorytety, w tym te dotyczące bezpieczeństwa państwa i obronności, choć to nie znaczy, że kwestia Funduszu Kościelnego nie jest ważna. – Premier Kosiniak-Kamysz skupia się dziś na walce z Rosją, a Lewica na walce z Kościołem – powiedział.
Czytaj też:
Wiceminister z Lewicy zabierze głos. "Przyzna, że borykał się z problemem"Czytaj też:
"Ratusz umywa ręce". Biejat uderza w Trzaskowskiego ws. aborcji