– Zablokowaliśmy absurdalne, korespondencyjne wybory, które miał zorganizować wasz kolega Sasin. Powinniście podziękować, że dzięki nam jest szansa, że prezydent Rzeczypospolitej będzie miał legitymację” – dodawał przewodniczący PO.
Borys Budka mocno zaatakował partię rządzącą.
– Nie ma drugiego takiego ugrupowania w Europie, jeśli nie na świecie, które potrafi zrobić taki chaos, tak namieszać, a później udawać, że wszystko jest zgodne z prawem. Jesteście mistrzami świata w robieniu totalnego bałaganu. Jesteś nie tylko totalną władzą, ale jeszcze do tego totalnym chaosem – zaznaczał z mównicy sejmowej. – Przypomnę, że to wasz guru powiedział, że wybory odbędą się w maju i tak ma być. Bez względu na to, co mówił minister Szumowski, wicepremier Gowin, eksperci, wy się uparliście, żeby jak najszybciej przeforsować waszego kandydata, żeby ten układ był na zawsze wasz. Nie udało się to z prostej przyczyny. Bo jest odpowiedzialna opozycja, bo obywatele nie zgodzili się na wielką farsę i kpinę, którą zaproponowaliście – dodawał.
Polityk nie szczędził też uszczypliwości wicepremierowi Jackowi Sasinowi.
– Dzisiaj słyszę, że pan Sasin pojechał na Śląsk ratować górników. Broń Boże, nie wysyłajcie go gdziekolwiek, bo on za co się nie zabierze, to zepsuje. Naprawdę boję się o mój kochany region, że jak wy tam wyślecie Sasina, to biada z tymi górnikami – mówił.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz ostro w Sejmie: Prezydent nie potrafi nawet zarapowaćCzytaj też:
Bosak: Wszystkie prognozy Szumowskiego poszły w kątCzytaj też:
Hołownia uderza w Andrzeja Dudę: Zamiast się wygłupiać i udawać Kanye Westa...