Zmiana kandydatki nie pomoże Platformie, bo to nie jej złe notowania były przyczyną kryzysu partii, tylko odwrotnie.
Komentatorzy polityczni nie są w stanie zrozumieć, o co chodzi Platformie Obywatelskiej. Lider opozycji ogłasza, że udaremnienie próby odbycia wyborów prezydenckich podczas epidemii to jej wielki sukces, na tym samym oddechu żądając, by ci, którzy pozbawili Polaków wyborów w konstytucyjnym terminie, zostali ukarani. Kandydatka na prezydenta długo nie była w stanie powiedzieć, czy kandyduje, czy nie, za to regularnie powtarzała, że już nie mamy w Polsce prezydenta, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, demokracji i prawa – niczego.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.