W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.
Tak papież Franciszek nawiązał do 1050. rocznicy Chrztu Polski
Papieskiej pielgrzymce do Częstochowy 28 lipca towarzyszyły słowa: "Z Maryją dziękujemy za 1050 lat chrztu Polski".
Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: – Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować – mówił wówczas Franciszek.
– Wam, którzy nieustannie do Niej przychodzicie, podążając do tej duchowej stolicy kraju, niech nadal wskazuje Ona drogę i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii – życzył Polakom papież i dodał, że tutaj, na Jasnej Górze, podobnie jak w Kanie, Maryja oferuje nam swoją bliskość i pomaga nam odkryć, czego brakuje do pełni życia. – Teraz, podobnie jak wówczas, czyni to z macierzyńską troską, ze swoją obecnością i dobrą radą, ucząc nas unikania arbitralnych decyzji i szemrań w naszych wspólnotach. Jako Matka rodziny chce nas strzec razem, wszystkich razem. Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności – podkreślił.
Papież stwierdził, że Matka Boża w Kanie okazała wiele konkretności. Zachęcał, by prosić o łaskę Jej naśladowania. – Na niewiele się zda przejście między dziejami przed i po Chrystusie, jeśli pozostanie jedynie datą w kronikach historii – przestrzegł papież. Życzył zgromadzonym "przejścia wewnętrznego", "Paschy serca ku stylowi Bożemu ucieleśnionemu przez Maryję".
– Nadzieja jest w tym, gdy będziemy razem – powiedział po uroczystościach Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Uroczysta liturgia pod przewodnictwem Ojca Świętego odbyła się w obecności szczególnego znaku – Obrazu Nawiedzenia, czyli kopii Jasnogórskiej Ikony, która od dziesięcioleci peregrynuje po Polsce. Obraz Nawiedzenia był świadkiem wszystkich stacji milenijnych podczas uroczystych obchodów tysiąclecia chrztu w 1966 r.
Po chwili modlitwy przed Cudownym Obrazem, Ojciec Święty złożył Złotą Różę – dar dla jasnogórskiego Sanktuarium. Składa się z marmurowej podstawy, zwieńczonej srebrnym wazonem, na którym widnieje herb papieski. Z wazonu wyłaniają się gałązki z trzema różami i liśćmi.
Złota Róża papieska jest znakiem pobożności i nabożeństwa, szczególnym darem papieskim dla miejsc świętych, zwłaszcza sanktuariów maryjnych na świecie. Jest wyeksponowana pomiędzy dwiema innymi różami papieskimi Jana Pawła II i Benedykta XVI, zamontowanymi w nastawie ołtarzowej po prawej stronie Obrazu Matki Bożej
"Prego en Madonna mi benedica, peccatore. Franciscus, 28.07.2016" (pol. Proszę, aby Matka Boża mi błogosławiła, grzesznikowi. Franciszek) – taki jest wpis papieża Franciszka na Jasnej Górze.
Papieska złota róża to już trzeci taki dar dla jasnogórskiego Sanktuarium. Róże Jana Pawła II i Benedykta XVI znalazły miejsce tuż przy częstochowskiej Ikonie.
Niezwykły prezent paulinów dla Ojca Świętego
Paulini przekazali Franciszkowi kopię Cudownego Obrazu i okolicznościowy kielich. – Obraz Jasnogórskiej Bogurodzicy wpisany jest nie tylko w historię polskiego narodu, ale także w historię Kościoła Powszechnego – wyjaśnił wówczas o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów. Zwrócił uwagę na historyczne związki Stolicy Apostolskiej z Jasną Górą. – Wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej obecny jest w Pałacu Apostolskim, w Castel Gandolfo – zaznaczył.
Matka Boża Jasnogórska, nazywana jest "Madonna di Papa" i to nie tylko ze względu na papieża z Polski, który rozsławił na świecie kult Jasnogórskiej Bogurodzicy. W 1979r. Jan Paweł II powiedział do paulinów w Watykanie, że "on tutaj Jasnej Góry nie przeniósł, ale ją tu zastał".
Wyrazem pamięci papieża Franciszka o częstochowskim sanktuarium stał się też szczególny jego dar, który otrzymała Jasna Góra w 2020r.. To przywilej odpustu zupełnego "in perpetuo", czyli mającego "wieczystą moc" dla wszystkich wiernych przybywających na Jasną Górę. To przywilej "na zawsze", a nie wyłącznie w czasie konkretnych rocznic i jubileuszy. Do zwykłych warunków odpustu jasnogórskiego należy dołączyć: pielgrzymkę tutaj oraz modlitwę o wierność Polski jej chrześcijańskiemu powołaniu, wypraszanie nowych powołań kapłańskich i zakonnych oraz w intencji obrony instytucji rodziny. Jest to również wyjątkowy dar Franciszka dla paulinów jako docenienie ich posługi, zwłaszcza w konfesjonale, ale i zachęta do jeszcze większej hojności w dostępie do mocy Bożego Miłosierdzia.
o. Michał Bortnik, BP @JasnaGóraNews
Czytaj też:
Papież Franciszek nie żyje. Miał 88 latCzytaj też:
Świat żegna Franciszka. Czołowi politycy wspominają papieża
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl