"Trochę słucham polityków (opozycji też). W 2014 wyrzucono mnie (nas) w radiu publicznym z etatu na śmieciówki. Do firm zewnętrznych. Tak zadziało się wtedy w wielu redakcjach radia i TVP. Nikt wtedy nas nie bronił. Byłam samotną matką. Nie było litości. Bo nie przed wyborami?" – pyta Lis-Skupińska.
"Pamiętam jak w PR3 było to omawiane" – napisał jeden z internautów. "Omawiane... i nikt wtedy w trójce nie zwolnił się w ramach solidarności?" – zapytała Lis-Skupińska. "Nie. Zabrakło odwagi, czy też może właśnie wewnętrznej solidarności" – odpowiedział użytkownik. "Otóż to. Moja chata z kraja" – skwitowała była dziennikarka.
Z kolei szef TVP3 Opole Mateusz Magdziarz zwrócił uwagę: "W TVP za prezesa Brauna, który teraz najgłośniej wymądrza się w obronie mediów publicznych wypchnięto 400 pracowników do Leasing Team".
Radiowa Trójka boryka się obecnie z fala odejść dziennikarzy. Ze stacji odszedł już m. in. Marek Niedźwiecki oraz Piotr Metz. Z PR3 rozstali się także Łukasz Adamski oraz Tomasz Rożek. Ta sytuacja to pokłosie zamieszania wobec notowania Listy Przebojów Trójki z piątku 15 maja. Wtedy to notowanie miała wygrać piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", jednak decyzją szefostwa stacji wydanie anulowano. Dyrekcja PR3 odpiera zarzuty o cenzurę twierdząc, że utwór nawiązujący do wizyty prezesa PiS na cmentarzu powązkowskim został wprowadzony na listę ręcznie, a faktycznie glosami słuchaczy notowanie z 15 maja wygrała inna piosenka.
Czytaj też:
Zwolennicy Andrzeja Dudy zagłuszyli wystąpienie Biedronia. "Ale to nie ja!"Czytaj też:
Jest decyzja władz Warszawy po ataku na niedźwiedzia w zoo