– Nasze stanowisko jest jednoznaczne i wspólne – wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą jakieś próby przeciwstawiania się temu, to będziemy wykorzystywać wszelkie środki jakie przysługują państwu, żeby prawo zostało wykonane – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Do tych słów szefa PiS odniósł się europoseł Joachim Brudziński. Były szefa MSWiA stwierdził, że "wybory prezydenckie będą w konstytucyjnym terminie czyli w czerwcu". W swoim tweecie zwrócił sie do "PO-paprańców i ich medialnych PO-mocników". "Ci, którzy roją sobie, że pan Grodzki będzie królem Polski, niech poczytają sobie Koziołka Matołka" – dodał były wicemarszałek Sejmu.
Kaczyński podkreślił, że 28 czerwca to jedyny termin, w którym mogą odbyć się wybory prezydenckie. – To ostatni termin. Jeżeli 28 czerwca odbędą się wybory, to wtedy mimo wykorzystania wszystkich terminów, np. przez SN, i tak ten akt będzie mógł nastąpić. I w związku z tym nie ma tutaj żadnej możliwości przeprowadzenia jakichś kolejnych zmian. Ci, którzy to proponują, sieją po prostu zamęt i za nic mają Konstytucję, niezależnie od tego, że bardzo często się na nią powołują – stwierdził.
Prezes PiS skrytykował też głosy, które pojawiły się w ostatnim czasie, jakoby po zakończeniu kadencji przez Andrzeja Dudę, funkcję prezydenta (gdyby nie odbyły się wybory) miał przejąć marszałek Grodzki. – Niektórzy czytają Konstytucję w ten sposób, że gdyby przyjąć tę metodę, to by można np. uznać że któryś z tych interpretatorów jest np. królem Polski, bo takie same są podstawy do tego, jak do tego, co oni twierdzą. Czyli żadne. Nie ma nawet cienia jakichkolwiek podstaw w przepisach Konstytucji, by np. twierdzić że marszałek Senatu przejmuje władzę w razie sytuacji, w której nie ma prezydenta. A tego rodzaju twierdzenia także, chociaż mam nadzieję, że to margines, padają – mówił.
Czytaj też:
Gowin: Apeluję do liderów opozycji, żeby przestali się ośmieszaćCzytaj też:
Kaczyński: 28 czerwca to ostatni możliwy termin. Nie będzie kolejnych zmianCzytaj też:
Ziobro: Przeciąganie kampanii wyborczej nie służy interesom Polaków