Donald Trump ogłosił, że po przejęciu przez niego władzy, utworzony zostanie Departament Wydajności Państwa (DOGE), na którego czele staną miliarder Elon Musk i biznesmen Vivek Ramaswamy. Szef Tesli i SpaceX przez całą kampanię mocno wspierał Republikanina – zarówno finansowo, jak i organizacyjnie.
Teraz Elon Musk wyśmiał oświadczenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Ukraina jest niepodległym krajem, którego nie można zmusić do "siadania i słuchania przy stole negocjacyjnym".
"Jego poczucie humoru jest niesamowite" – tak biznesmen skomentował oświadczenie przywódcy Ukrainy.
– Stany Zjednoczone nie mogą zmusić nas do tego byśmy usiedli do stołu negocjacyjnego i słuchali innych. Jesteśmy niepodległym krajem – powiedział w wywiadzie dla publicznego radia Wołodymyr Zełenski. Była to jego odpowiedź na pytanie o to, czy prezydent-elekt Donald Trump zażądał, aby Ukraina uczestniczyła w negocjacjach z Rosją. –Jesteśmy niepodległym krajem. I udowodniliśmy podczas tej wojny – nasi ludzie, tak samo jak ja osobiście w rozmowach z USA, Trumpem, Bidenem i europejskimi przywódcami – że u nas podejście "usiądź i słuchaj" nie działa – zaznaczył prezydent.
Zełenski o Trumpie. Takie słowa do tej pory jeszcze nie padły
Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Donald Trump chce pomóc Ukrainie. Tymczasem w trakcie amerykańskiej kampanii wyborczej Kijów wielokrotnie wyrażał wątpliwość, czy kandydat Republikanów będzie nadal wspierał kraj w wojnie z Rosją. – Odbyliśmy z nim bardzo dobre spotkanie we wrześniu. Było pozytywne, całkowicie jasne, uzasadnione z naszej strony. Usłyszał podstawy, na których stoimy. Nie usłyszałem niczego przeciwko naszemu stanowisku. Oczywiście był to okres wyborczy. Zobaczymy – powiedział w rozmowie z Ukraińskim Radiem.
Zełenski przypomniał również, że po wyborach pogratulował Trumpowi zwycięstwa.
– To też była dobra rozmowa. Powiedział, że chce zakończyć wojnę, ale chce też pomóc i jest po stronie wspierania Ukrainy. Wysoko ceni naszą siłę, integralność i odwagę. Jak na razie atmosfera w trakcie naszych rozmów była dobra, zobaczymy dalej – stwierdził.
Czytaj też:
Jak zakończy się wojna na Ukrainie? Ekspert: Te tereny nie mogą wpaść w ręce RosjiCzytaj też:
Byli doradcy Trumpa: On nie żartuje. To nie blef