Andrzej Duda zdobył 10 mln 426 tys. 514 głosów, co daje 51,12 proc., a Rafał Trzaskowski 9 mln 968 tys. 939 głosów, co daje 48,88 proc. - wynika z danych z 99,98 proc. obwodów opublikowanych na stronie PKW.
Werdyktem Polaków są załamani nie tylko politycy, ale również kibicujący opozycji dziennikarze.
"W redakcji wszyscy zdołowani" – przyznał w powyborczy poniedziałek redaktor naczelny „Newsweek Polska”.
"W redakcji wszyscy zdołowani Zakończyłem pierwszymi dwiema linijkami z hymnu harcerskiego: Wszystko co nasze Polsce oddamy. W niej tylko życie, więc idziem żyć" – napisał Tomasz Lis na Twitterze.
Dziennikarz Interii Jakub Szczepański nie potrafił ukryć zdziwienia postawą Lisa.
"Jak można takie rzeczy opowiadać? I do tego jeszcze twierdzić publicznie, że człowiek jest dziennikarzem" – napisał dziennikarz na Twitterze.
Straszy PiS-em i podaje wulgarne wpisy
Przypomnijmy, że już wcześniej pisaliśmy o nietypowym zachowaniu naczelnego "Newsweeka". Lis nie szczędzi słów krytyki pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy, a także podaje w mediach społecznościowych wulgarne wpisy uderzające w PiS.
"Senat, samorządy, sądy i resztka wolnych mediów and welcome to Belarus" – pisał dzisiaj rano Lis, a w kolejnym wpisie dodał: "Skoro naród chce wschodu, zamordyzmu, despotyzmu i rządów paranoicznego satrapy, to akurat to życzenie zostanie spełnione".
W międzyczasie dziennikarz podawał też m.in. wulgarny wpis dziennikarza "Gazety Wyborczej" Wojciecha Czuchnowskiego oraz wpis jednej z internautek, która zwraca się do córki prezydenta słowami: „Kinga, jakby mój stary był takim hejterem, jak twój, nie stałabym obok niego w żadnych wyborach”.
Czytaj też:
Gretkowska nie wytrzymała. Sprzedaje dom i wyjeżdża z Polski: Godnie spier***am
Czytaj też:
Wyniki wyborów prezydenckich. Znamy dane z 99,98 proc. obwodów