Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało wczoraj o odwołaniu defilady 15 sierpnia. Jako powód wskazano ryzyko zakażenia koronawirusem. Do decyzji tej odniósł się na antenie TVP1 minister Andrzej Dera.
– To były wspólne ustalenia – poinformował gość "Kwadransa politycznego". Jak podkreślił, zdecydował o tym "zdrowy rozsądek". Dera wskazywał na doświadczenie poprzednich defilad, które gromadziły ogromną liczbę ludzi.
– To jest jednak ściąganie ludzi na bardzo małej powierzchni i to stwarza niebezpieczeństwo. Uznano, że w sytuacji, kiedy mamy rozwój liczby zachorowań, lepiej nie stwarzać sytuacji, w których mogłoby dojść do zakażeń. Nie jest to niezbędne. Świętować można w inny sposób – podkreślił.
Czytaj też:
"To przekracza wszelkie granice...". Trzaskowski oburzony zatrzymaniem sprawców profanacji figury ChrystusaCzytaj też:
"Dajcie mi wszyscy święty spokój". Gorzkie słowa Franciszka Pieczki