"Lewica mydli oczy". Dziambor: Konstytucja sprawę aborcji stawia jasno

"Lewica mydli oczy". Dziambor: Konstytucja sprawę aborcji stawia jasno

Dodano: 
Artur Dziambor (Konfederacja)
Artur Dziambor (Konfederacja) Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Trybunał Konstytucyjny orzekł dokładnie to, co musiał orzec, ponieważ zapisy konstytucji są w tej sprawie dosyć jasne – mówi poseł Konfederacji Artur Dziambor w rozmowie z wPolityce.pl.

– Mam nadzieję, że czeka nas teraz poważna dyskusja nad tym, jak ma rzeczywiście wyglądać ten tzw. nowy kompromis aborcyjny. Wyrok Trybunału otwiera drogę do tego, żebyśmy mogli poważnie porozmawiać o konkretnych zmianach w tej ustawie. TK zlikwidował szeroko pojętą przesłankę eugeniczną, natomiast są tam oczywiście do dopracowania detale, nad którymi chcielibyśmy się pochylić – wskazuje polityk.

Poseł zaznacza, że teraz czas na działanie państwa: – Kwestia samej opieki nad rodzinami, które mają niepełnosprawne dzieci. Te niepełnosprawności są w różny sposób oceniane. Mam bardzo duży kontakt z osobami niepełnosprawnymi i z rodzinami z dziećmi niepełnosprawnymi – różnie to bywa, jeśli chodzi o ochronę ze strony państwa. Też nad tym bym popracował. Jestem wolnościowcem, więc wszelka pomoc państwa nie jest bliska mojemu sercu, ale tutaj jestem w stanie zrozumieć, że jakaś konkretna pomoc – w związku z tym, że innym też się pomaga – powinna być tym ludziom udzielona.

Rozmówca wPolityce.pl nie uważa, że za jakiś czas grozi nam działanie odwrotne, czyli liberalizacja przepisów aborcyjnych. – Prawo nie może zostać zliberalizowane, ponieważ wymagałoby to większości konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny orzekł dokładnie to, co musiał orzec, ponieważ zapisy konstytucji są w tej sprawie dosyć jasne. Kwestią było tylko to, kiedy Trybunał się tym zajmie, natomiast nie było kwestią, czy Trybunał zdecyduje, że to jest konstytucyjne czy nie. To chyba nie budziło żadnych wątpliwości wnioskodawców i myślę, że to jest jasne. Nie ma innej możliwości zmiany prawa, więc mówienie o tym wahadle, to jest tak naprawdę mydlenie wyborcom oczu ze strony lewicy. Oni nie są w stanie tego przeprowadzić – podkreśla Artur Dziambor.

Czytaj też:
Trzaskowski o proteście przed domem prezesa PiS: Rozumiem te emocje
Czytaj też:
"Rzucane są kamienie". Kolejna fala agresywnych protestów po wyroku TK ws. aborcji

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także