Skandaliczne zachowanie dziennikarki "Wyborczej". Zobacz nagranie

Skandaliczne zachowanie dziennikarki "Wyborczej". Zobacz nagranie

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
"Osobę zatrzymano nie w związku z wykonywaniem zawodu dziennikarza, ale za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Wystarczy dokładnie obejrzeć nagranie" – podkreśla stołeczna policja.

W poniedziałek przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie odbył się protest pod hasłem: "Wolna aborcja i wolna edukacja!". W trakcie demonstracji zatrzymano kilka osób, w tym Agatę Grzybowską z "Gazety Wyborczej". Dziennikarka skomentowała swoje zatrzymanie na Facebooku.

W jej sprawie interweniowali na komendzie policji na Wilczej w Warszawie posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska i poseł KO Michał Szczerba.

"Fotografka Agata Grzybowska została zatrzymana przez policję i siłą wrzucona do radiowozu podczas protestu pod MEN. Okazywała legitymacją prasową, którą miała na szyi. Kilkanaście osób krzyczało, że jest dziennikarką. Żądam jej zwolnienia!" – napisał na Twitterze Szczerba.

Okazuje się jednak, żę sprawa nie wygląda tak, jak chcieliby posłowie opozycji. Na opublikowanym przez serwis OKO.Press nagraniu widać, jak Grzybowska dwukrotnie "strzela" lampą błyskową policjantowi w oczy, kilka centymetrów przed jego twarzą. Chwilę później zaś widać, jak dziennikarka kopie funkcjonariusza.

twitter

"Osobę zatrzymano nie w związku z wykonywaniem zawodu dziennikarza, ale za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Wystarczy dokładnie obejrzeć nagranie" – przypomina policja, dziękując za upublicznienie tego nagrania.

Czytaj też:
Warzecha o zatrzymaniu dziennikarki "Wyborczej": To nie spodoba się żadnemu z plemion
Czytaj też:
Owsiak pisze do Kingi Dudy. "Może o tym nie wiedziałaś? To teraz już wiesz"

Źródło: X
Czytaj także