Narodowa kwarantanna oznacza, że od 28 grudnia do 17 stycznia zamknięte będą stoki narciarskie oraz hotele – także w kontekście podróży służbowych. Ponadto z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19:00 do 6:00 w całym kraju obowiązuje zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem będą m.in. niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu.Te doniesienia wywołały falę komentarzy. "Sylwester odwołany!", "Godzina policyjna na sylwestra", "Widać po tym jak poważna musi być sytuacja" – to tylko niektóre reakcje na dzisiejszy komunikat resortu zdrowia.
Do sytuacji postanowił się odnieść również były premier Donald Tusk. Jego wpis może jednak nieco zaskakiwać, gdyż porównał sytuację w Polsce do... stanu wojennego.
"Różnica między stanem wojennym a rządami PiS jest taka, że wtedy na Sylwestra zawieszono godzinę policyjną, a teraz ją wprowadzają. Co do kasyn, brak danych. Pasterka bez zmian" – czytamy we wpisie byłego lidera PO.
Czytaj też:
"Sylwester odwołany!", "Sytuacja musi być bardzo poważna". Fala komentarzy ws. kwarantanny narodowejCzytaj też:
Horban: To mają być miejsca zimowego wypoczynku, a nie pogrzebowe