– Gdy PiS przegra – wdepniemy w nieprzygotowaną PO. To się rzuca w oczy i do tego nie można dopuścić. To partia bez klarownego planu, wizji Polski po PiS – stwierdza Olechowski w rozmowie z dziennikarką serwisu.
Jak tłumaczy współtwórca Platformy, ma on bardzo negatywne zdanie o dzisiejszych politykach.
– Działają w polityce dla zarobku, dla kariery, a nie dla idei i potrzeby dokonania zmian – stwierdza.
Olechowski krytykuje jednak nie tylko partię którą sam zakładał, ale także rządzących. Jak przyznał w rozmowie z „Wprost” często słyszy wyrazy niezrozumienia wobec działań rządzących.
– Słyszę to bardzo często od sąsiadów. Zwłaszcza pod adresem rządzących. I mówią to ludzie, którzy głosowali na PiS. Ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher świetnie to skwitowała: Jesteście po złej stronie historii. Rządzący ciągną w innym kierunku niż reszta świata – tłumaczy Olechowski.
Dopytywany dokąd PiS „ciągnie” Polaków, stwierdza: "Do przeszłości. Anachronizm ich poglądów i celów wobec obecnych potrzeb i ambicji ludzi rzuca się coraz bardziej w oczy i musi prowadzić Polaków do zniechęcenia się do PiS".
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Minister zdrowia wywalił w kosmos strategię MorawieckiegoCzytaj też:
Wziął żonę jako zakładnika. Zastrzelił ją i siebie