– To, co obserwujemy od pewnego czasu, co było już dwukrotnie sygnalizowane premierowi przeze mnie, to proces, w którym następuje rozszerzanie zakresu stosowania przepisów ustawowych w celu ograniczania naszych różnych wolności konstytucyjnych – mówił Bodnar na konferencji prasowej. – Za każdym razem na to reagowałem – podkreślił
– Podstawa ustawowa, która jest przywoływana przez rząd w przypadku tego rodzaju ograniczeń, to ustawa z 2008 roku o chorobach zakaźnych, która pozwala na to, aby w drodze rozporządzeń określać sposób przemieszczania się. Ale ten przepis może nam powiedzieć np. że mamy zachować odległość, natomiast nie można z tego przepisu wyciągać wniosku, że można nam zakazać całkowitego przemieszczania się – ocenił.
– Z troski o praworządność, o prawo, z troski o obywateli, postanowiłem wydać to oświadczenie. Pozbawianie nas istoty praw obywatelski na podstawie rozporządzeń nie powinno następować – podkreślił Bodnar.
– Jeżeli rząd wprowadza mechanizmy ograniczania naszych swobód obywatelskich, na podstawie wątłych podstaw prawnych, to moim obowiązkiem jest sformułowanie zastrzeżeń i wydanie odpowiedniego stanowiska – dodawał.
Czytaj też:
Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Senator PiS pyta premiera: Na jakiej podstawie prawnejCzytaj też:
"Trzeba było zestrzelić!". Ziemkiewicz kpi z siania paniki ws. powrotu Polaków z Wielkiej BrytaniiCzytaj też:
Kiedy publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Terlecki podał termin