"Dzieciństwo Artura Barcisia nie należało do najłatwiejszych. We wczesnych latach swojego życia bardzo często chorował, a rówieśnicy wyśmiewali go ze względu na drobną budowę ciała. Sytuacja rodzinna również pozostawiała wiele do życzenia, rodzice aktora ledwo wiązali koniec z końcem. Tata był magazynierem w Częstochowie, a mama pracowała w kasie biletowej na dworcu w Mykanowie" – opisuje serwis o2.pl.
Aktor opisuje na Facebooku, jaką rolę w jego życiu odegrała Elżbieta Barczyk.
"Była cudowną nauczycielką. Małemu, zakompleksionemu chłopakowi ze wsi pokazała drogę, dzięki której uwierzył w siebie i w swoje marzenia. Nauczyła mnie kochać język polski, nauczyła szacunku do literatury, nauczyła miłości do poezji i muzyki" – czytamy w poście Artura Barcisia.
facebookCzytaj też:
Brudziński kpi z "totalnej politycznej poprawności": Należy zachwycać się Lady GagąCzytaj też:
Złe wieści dla Donalda Tuska. Polacy już go nie chcą?