Szybsza pomoc dla powodzian? Kierwiński: 50 tys. zł zaliczki w ciągu trzech dni

Szybsza pomoc dla powodzian? Kierwiński: 50 tys. zł zaliczki w ciągu trzech dni

Dodano: 
Marcin Kierwiński w Głuchołazach
Marcin Kierwiński w Głuchołazach Źródło: PAP / Krzysztof Świderski
Pełnomocnik rządu ds. programu odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński odwiedził Głuchołazy. Minister zapowiedział przyśpieszenie pomocy dla powodzian.

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, wprowadzającą ułatwienia dotyczące udzielania pomocy osobom i instytucjom, które zostały poszkodowane przez powódź.

Nowelizacja wprowadza możliwość zwolnienia przedsiębiorców z terenów objętych powodzią, na ich wniosek, m.in. ze składek na ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie emerytalno–rentowe. Chodzi o przedsiębiorców, którzy uzyskali dochód niższy o 40 proc. od dochodu w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. Szczegółowe regulacje określi rozporządzenie ministra rozwoju i technologii. Nowela zakłada podwyższenie kwoty pożyczki, jaka może być jednokrotnie udzielona przedsiębiorcy maksymalnie do 200 tys. zł (dotychczas 50 tys. zł).

Kierwiński: Pomoc w ciągu dwóch najbliższych dni

– W ciągu dwóch najbliższych dni pieniądze w formie zaliczek trafią do poszkodowanych powodzian – powiedział w Głuchołazach (woj. opolskie) Marcin Kierwiński, cytowany przez RMF 24.

Pełnomocnik rządu podkreślał, że udzielanie wsparcia poszkodowanym jest "procesem żywym", a w dodatku "pojawiają się wciąż nowe problemy".

– Chciałbym jednak powiedzieć: ja też nie jestem zadowolony z tempa wypłat, jednak proszę pamiętać, że gospodarujemy groszem publicznym. Do każdego są wymagane stosowne protokoły. Protokoły nie są wymysłem, one obowiązują od 1997 roku, a i tak zdecydowaliśmy się na usprawnienie – powiedział Marcin Kierwiński.

Jak zapewnił minister, rządzące chcieliby, aby "zasiłki trafiały do osób poszkodowanych szybciej". Z tego powodu – jak wyjaśnił pełnomocnik rządu – w ustawie powodziowej znalazły się zapisy dotyczące systemu zaliczkowego. – To znaczy, że każdy, kto złoży wniosek, w ciągu trzech dni otrzyma 50 tys. zł zaliczki – wyjaśnił Kierwiński.

Przedstawiciel Rady Ministrów zapowiedział, że we wtorek wniosek o 500 wypłat trafi do wojewody, który przeleje środki, ponieważ – jak podkreślił Kierwiński – "te pieniądze są zabezpieczone i pewne". – W ciągu (kolejnych) dwóch dni, czyli jutro – pojutrze te pieniądze trafią do poszkodowanych – dodał minister.

Dlaczego odwołano wojewodę dolnośląskiego? Minister odpowiada

Marcin Kierwiński odniósł się również do odwołania wojewody dolnośląskiego Macieja Awiżenia. – Myślę, że to wczoraj dokładnie wybrzmiało. Chcemy usprawnić proces pomocy osobom poszkodowanym w powodzi – zaznaczył.

Minister podkreślił, że na Dolnym Śląsku doszło do "zatoru płatniczego". – Uważamy, że potrzebna jest tam nowa energia, nowa pani wojewoda. Reagujemy na bieżąco, rząd Donalda Tuska reaguje na bieżąco – dodał.

Jednocześnie Kierwiński odniósł się do działań dotychczasowego wojewody. – Chcę równocześnie podkreślić, że pan Maciej Awiżeń bardzo prężnie pomagał podczas powodzi – stwierdził pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi.

Czytaj też:
Powodzianie bez pieniędzy. Wojna między samorządowcami a wojewodą
Czytaj też:
Co z pomocą dla powodzian? Kempa: Rząd zatrzasnął drzwi za sobą

Źródło: RMF 24 / DoRzeczy.pl
Czytaj także