Janda cieszy się, że jest zaszczepiona. "Nie mam zamiaru już nic tłumaczyć"

Janda cieszy się, że jest zaszczepiona. "Nie mam zamiaru już nic tłumaczyć"

Dodano: 
Krystyna Janda była gościem w programie "Rezerwacja".
Krystyna Janda była gościem w programie "Rezerwacja". Źródło:vod.pl
Aktorka Krystyna Janda jest jedną z osób, które zaszczepiły się poza kolejnością przeciwko koronawiruoswi. Artystka nie chce już jednak wypowiadać się na ten temat.

Na początku stycznia wybuchał tzw. afera szczepionkowa. Chodzi o zaszczepienie przeciw COVID-19 grupy artystów, polityków i biznesmenów, którzy szczepionkę otrzymali poza kolejnością, z puli Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Trwał wówczas "etap zero" Narodowego Programu Szczepień, w którym szczepieni powinni być jedynie medycy.

Tłumaczenia Krystyny Jandy

– Przyszliśmy na próbę 29-tego rano do teatru. Ktoś, rozumiem z tej przychodni zadzwonił, że jest kłopot, że jest otworzona szczepionka, że jest pusto, ja nie wiem, nie chcę wnikać w to, jak to było organizowane i czy możemy przyjechać się zaszczepić. Byłam na próbie (…) z kolegami aktorami-seniorami i stwierdziliśmy, że jedziemy. Poproszono nas, żebyśmy wypełnili formularze i żebyśmy wypełnili absolutnie RODO, bo ta lista musi pójść do ministerstwa – tłumaczyła na początku stycznia, w programie „Fakty po Faktach” Krystyna Janda.

Kiedy na aktorkę spadła fala krytyki, Janda mówiła, że „czuje się pokrzywdzona tą napaścią (...) zrobioną przez media”. – Ja się po prostu boję, po raz pierwszy w życiu w tym kraju boję się, że spotka mnie coś złego (...) To zostało nakręcone przez media publiczne, prawicowe – zapewniała artystka.

"Inteligencja jest z panią"

Niemal dwa miesiące później, do sprawy wróciła dziennikarka Katarzyna Janowska. Dziennikarka w programie "Rezerwacja" dopytywała artystkę, czy w wyniku wybuchu "afery szczepionkowej" ludzie inaczej reagują na jej obecność.

– Przedwczoraj grałam pierwszy raz po tym wszystkim. Spektakle były bardzo dobre, publiczność wydawała się zadowolona. Z nikim się nie spotykam, jeżdżę samochodem, wychodzę na scenę... Co jakiś czas mam jakieś telefony: "Inteligencja jest z panią, niech się pani niczym nie martwi". Nie mam zamiaru już nic tłumaczyć – stwierdziła krótko Janda.

Aktorka ponownie zapewniła także, że swoim szczepieniem chciała przysłużyć się promocji szczepień przeciwko koronawirusowi. Janda przyznała także, że pomimo krytyki z jaką się spotkała jest zadowolona, że przyjęła szczepienie. – Jestem bardzo szczęśliwa, że jestem zaszczepiona – stwierdziła aktorka.

Czytaj też:
"Oszukano widzów wolnych mediów". Mocne słowa w liście pracowników TVN

Źródło: vod.pl/Pudelek
Czytaj także