Trudno powiedzieć, jak wielu Polaków wzięło udział w organizowanej w piątek między innymi przez „Gazetę Wyborczą” akcji upamiętnienia ofiar pandemii. Mam nadzieję, że jak najmniej.
Pomysł to bowiem absurdalny i szkodliwy – jego jedynym efektem może być wzrost strachu i histerii, które to są, nie mam wątpliwości, nie mniej groźne, a może i bardziej, niż sama epidemia. Gdybym jeszcze mógł dostrzec w tej akcji przejaw naiwności lub braku rozsądku, machnąłbym ręką. Tymczasem, co organizatorzy na wszelki wypadek ogłaszają wszem wobec, minuta ciszy ma tyleż służyć wspominaniu zmarłych, rzecz zawsze godna uznania, co atakowi na żywych.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.