Wpadka BNP Paribas. "88 proc. zarządu to mężczyźni!"

Wpadka BNP Paribas. "88 proc. zarządu to mężczyźni!"

Dodano: 
BNP Paribas
BNP Paribas Źródło:PAP / Albert Zawada
BNP Paribas chciał się włączyć w akcję, której celem jest nadanie większej ilości szkołom żeńskich patronów. Bankowi zaczęto wytykać hipokryzję.

"90 proc. patronów szkół to mężczyźni. Zmieńmy to razem!" – oto slogan akcji, której patronuje Bank BNP Paribas. "Czas powiedzieć to głośno - 90 proc. patronów szkół to mężczyźni! Dlaczego tak jest? Razem możemy to zmienić. Wejdź na www.patronki.pl, poznaj losy niezwykłych kobiet, wybierz patronkę i bądź początkiem zmian" – przekonywano na oficjalny profilu banku na twitterze.

Jednocześnie jednak sam Bank w swoim zarządzie ma... tylko jedną kobietę. Tę hipokryzję wykazał radny Damian Artur Kowalczyk z Solidarnej Polski. "Czas powiedzieć to głośno - 88 proc. członków zarządu waszego banku to mężczyźni! (8 mężczyzn i 1 kobieta) Dlaczego tak jest? Eksplodująca głowa Czy razem możemy to zmienić?" – napisał.

twitter

Bank odpowiada

BNP Paribas odniosło się do wpisu polityka, publikując całe oświadczenie, w którym zapewniono, że instytucja popiera równouprawnienie kobiet

"W Zarządzie naszego Banku znajduje się jedna kobieta i 7 mężczyzn, i to w dodatku od niedawna. Mówimy o tym otwarcie. Natomiast warto zwrócić uwagę, że w Radzie Nadzorczej są już trzy panie. Każda z nich jest wybitną specjalistką w swojej dziedzinie" – bronił się bank.

To oznacza, że w Radzie Nadzorczej aż 75 proc. stanowią mężczyźni.

"Wspieramy kobiety na każdym możliwym kroku"

"Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że pewne zmiany mogłyby następować szybciej, zwłaszcza, że nazywamy siebie Bankiem zmieniającego się świata. Jednocześnie, jesteśmy spółką giełdową, dlatego pewne zmiany nie mogą zachodzić z dnia na dzień. Natomiast to, co robimy na co dzień jest równie ważne! Wspieramy kobiety na każdym możliwym kroku, prowadzimy wewnętrzny program Kobiety Zmieniające BNP Paribas, angażujemy się we współpracę z Fundacją Sukcesu Pisanego Szminką oraz Champions of change. Niezależnie od rangi wydarzenia, nasi przedstawiciele nie wezmą udziału, np. w debacie, jeśli wśród debatujących nie będzie kobiety – nigdy bez niej. To właśnie codzienne działania wszystkich pracowników naszego Banku pokazują jakim Bankiem jesteśmy" – czytamy w oświadczeniu banku zamieszczonym na Twitterze.

Czytaj też:
Kobiety na kierowniczych stanowiskach. Polska w ścisłej czołówce, Holandia i Niemcy w dalekim tyle
Czytaj też:
Poruszające słowa Klepackiej. "Powstrzymałam ją przed dokonaniem aborcji"
Czytaj też:
Wandalizm feministyczny spod znaku zielonej chusty

Źródło: Twitter
Czytaj także