Z planu prac Rady Warszawy usunięto projekt uchwały ws. nadania Jolancie Brzeskiej honorowego obywatelstwa m. st. Warszawy. Stało się to głosami radnych KO. Decyzja wywołała falę oburzenia.
– Niestety, dzisiaj na Radzie Warszawy doszło do rzeczy, której się nie spodziewaliśmy i która pokazuje stosunek władz Warszawy, Rady Warszawy do samej Jolanty Brzeskiej, lokatorów i problemu, z jakim Warszawa borykała się i boryka do dnia dzisiejszego, czyli kwestii związanych ze zwrotami nieruchomości razem z lokatorami – mówił podczas konferencji prasowej warszawski poseł PiS, członek komisji weryfikacyjnej Paweł Lisiecki.
Ziemkiewicz bez ogródek
Skandaliczne postepowanie radnych Koalicji skomentował także publicysta "Do Rzeczy". Rafał A. Ziemkiewicz pisze wprost o mafii, nawiązując do wielkiej afery reprywatyzacyjnej, która do dziś nie jest do końca wyjaśniona. Na przesłuchanie komisji weryfikacyjnej, pomimo wielokrotnych wezwań, nie stawiła się była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
"To podłe, ale oczywiste. Mafia musi dostawać jasny, pewny przekaz: jesteśmy z wami, nie pękamy, i wy też nie pękajcie. Inaczej któryś z wielkich reprywatyzatorów mógłby zacząć grać na ułaskawienie, i nadawać... Wyobrażacie sobie, co by to znaczyło dla warszawskiej PO?" – zwraca uwagę Rafał Ziemkiewicz.
Sprawcy nadal nieznani
Jolanta Brzeska zginęła 10 lat temu. Jej spalone ciało znaleziono w Lesie Kabackim. Do dzisiaj nie wyjaśniono okoliczności tej tragicznej śmierci. Trwa kolejne już prokuratorskie śledztwo. Powstało już 40 tomów akt, prawie 3 tys. kart załączników i 50 specjalistycznych opinii. Prokuratura przesłuchała do tej pory 230 osób w sprawie – przypomina Radio Dla Ciebie.
Czytaj też:
Zamknięte salony fryzjerskie i kosmetyczne? Minister zabrał głos