MZ odpowiada na zarzuty PO ws. dodatków covidowych

MZ odpowiada na zarzuty PO ws. dodatków covidowych

Dodano: 
Lekarz
LekarzŹródło:Pexels / Karolina Grabowska
Dotychczas na dodatki covidowe dla personelu medycznego NFZ przelał szpitalom kwotę 4 mld zł. Dodatki przyznane zostały dla 36,5 tys. lekarzy, 53,9 tys. pielęgniarek, 19,7 tys. ratowników oraz ponad 13 tys. pozostałego personelu medycznego - przekazał resort zdrowia, odpowiadając na zarzuty Platformy Obywatelskiej.

W środę jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Platforma Obywatelska opublikowała tego dnia wpis na Twitterze, w którym zarzuciła rządowi, że pozbawia personel medyczny dodatków covidowych, a kancelarii wypłaca premie. "Polaku! Władza śmieje Ci się w twarz. Ludzie pracujący na pierwszej linii frontu walki z COVID-19 pozbawieni dodatków. Urzędnicy Kancelarii Premiera z nagrodami opiewającymi na 857 000 zł. Czy trzeba wyraźniejszego dowodu, gdzie rząd ma ciężko pracujących Polaków!?" – ocenili politycy partii.

Do wpisu Platformy została dołączona grafika z napisem: "Pielęgniarkom odmówili dodatków. W Kancelarii Premiera wypłacili sobie 857 tysięcy zł nagród".

MZ odpowiada

Na wpis PO odpowiedziało Ministerstwo Zdrowia. "Warto znać fakty i dyskutować o faktach: Dotychczas na dodatki covidowe dla personelu medycznego NFZ przelał szpitalom kwotę 4 mld zł. Dodatki przyznane zostały 36,5 tys. lekarzy, 53,9 tys. pielęgniarek, 19,7 tys. ratowników oraz ponad 13 tys. pozostałego personelu medycznego" – napisał resort zdrowia na Twitterze.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę o przekazaniu jednorazowego dodatku dla personelu niemedycznego w wysokości 5 tys. Jak mówił, dodatkowe wsparcie obejmie osoby, które przepracowały co najmniej 21 dni "w obszarze covidowym".

– Postanowiliśmy przekazać jednorazowy dodatek, jednorazową wypłatę pięciu tysięcy złotych. Niech to będzie pewne dodatkowe wsparcie i taki ukłon w stronę tej bardzo ważnej części personelu niemedycznego – przekazał na konferencji prasowej szef rządu.

Dodatek covidowy. Komu przysługuje?

Minister zdrowia zobowiązał prezesa NFZ w ubiegłym roku do przyznania personelowi zawodów medycznych dodatku w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za pracę, jeśli zatrudnieni są w szpitalach II i III poziomu zabezpieczenia covidowego, uczestniczą w udzielaniu świadczeń zdrowotnych i mają bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem lub z zakażeniem koronawirusem.

Dodatek otrzymują też osoby wykonujące zawód medyczny w SOR-ach lub w izbach przyjęć, w zespołach ratownictwa medycznego, w tym lotniczych zespołach ratownictwa, jak również osoby zajmujące się diagnostyką laboratoryjną w "laboratoriach umieszczonych na wykazie ministra zdrowia, zlokalizowanych w szpitalach I, II i III poziomu zabezpieczenia covidowego, z którymi NFZ podpisał umowę na wykonywanie testów w kierunku SARS-CoV-2".

Dodatek taki osoby uprawnione otrzymują zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i na podstawie umowy cywilnoprawnej. Nie może on jednak przekraczać 15 tys. zł.

Portal internetowy fakt.pl poinformował w czwartek, że od 14 marca do 2 października 2020 roku pracownikom KPRM przyznano 857 tys. zł brutto nagród. W odpowiedzi na interpelację posłów KO: Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, KPRM wyjaśniła, że "w związku z pandemią koronawirusa zwiększyło się natężenie pracy niektórych resortów". Część osób pracowało w "nadliczbowych godzinach, również w nocy oraz w weekendy". Nagrody miało otrzymać niecałe 15 proc. pracowników.







Źródło: PAP
Czytaj także