Wiceminister obrony narodowej odniósł się do argumentu podnoszonego przez Prawo i Sprawiedliwość, że nowelizacja zapobiegnie wpływom autorytarnych reżimów na polskie media.
–Jest możliwe skonsumowanie tej intencji, którą wskazują wnioskodawcy. Czyli żeby ograniczać reżimom autorytarnym możliwość tworzenia czy przejmowania stacji telewizyjnych na terenie Polski tego typu ustawą poprzez rozszerzenie tej formuły o OECD – powiedział polityk.
Ociepa zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie należą do reżimów, których powinniśmy się obawiać. – Nie należą od Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale należą szerzej do czegoś, co nazywamy Zachodem – stwierdził.
Przedstawiciel Porozumienia podkreślił również, że proponowana ustawa "z całą pewnością nie ma na celu uderzenie w stację TVN".
Wyraził jednak wątpliwość, czy proponowane przepisy w ogóle kiedykolwiek będą procedowane w obecnym kształcie. – To naprawdę bardzo wstępny projekt – zaznaczył.
Co dalej z Polskim Ładem?
Pytany o termin spotkania na temat polskiego ładu z premierem Mateuszem Morawieckim, Marcin Ociepa podkreślił, że Porozumienie jest gotowe na rozmowy i z całą pewnością nikt tego spotkania nie unika. – Wszystko jest przed nami – zapewnił.
Wiceszef MON-u zaznaczył również, że nie podoba mu się wyolbrzymianie różnicy zdań, która w sposób naturalny występuje w Zjednoczonej Prawicy.
– My w 95 proc. popieramy Polski Ład, to jest bardzo dobry program dla Polski. W wielu sektorach on przyniesie, wierzymy w to głęboko, skok rozwojowy dla Polski – powiedział. Polityk dodał również, że cały czas ktoś "podsyca złą energię" wokół koalicji.
Jego zdaniem potrzebne jest teraz znalezienie "złotego środka" w negocjacjach z większym koalicjantem. – Kiedy mówimy o systemie podatkowym, nie powinniśmy ulegac presji czasu – stwierdził.
Wiceprezes Porozumienia zaznaczył również, że reprezentuje "najbardziej prosamorządową partię w Zjednoczonej Prawicy".
Czytaj też:
"Broń nas Panie Boże od takiej sytuacji". Partia Gowina proponuje poprawkę do ustawy medialnejCzytaj też:
Gowin przygotowuje poprawki do ustawy medialnej. "Nie uderzą w naszego sojusznika"