Zarzuty zostały postawione 26-latkowi z gminy Szczebrzeszyn i dwóm mieszkańcom Zamościa w wieku 20 i 28 lat. Jak poinformowała w poniedziałek starszy aspirant Dorota Krukowska–Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu do zatrzymania 26-latka doszło w minioną środę.
"Następnego dnia po zatrzymaniu mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Kolejni podejrzani, dwaj mieszkańcy Zamościa w wieku 20 i 28 lat zatrzymani zostali w piątek. Oni również usłyszeli już zarzuty. Podejrzani działali wspólnie i w porozumieniu, do czynu przyznali się i złożyli wyjaśnienia" – przekazała Krukowska-Bubiło.
Mężczyźni decyzją prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zamościu, do czasu sądowego finału tej sprawy, zostali objęci policyjnym dozorem.
Napisy na blokach i przystankach
Do zdarzenia doszło 22 i 23 września 2021 roku.
"Nieznani jeszcze wówczas sprawcy farbą namalowali napisy na blokach mieszkalnych, przystankach, garażach oraz innych budynkach i elementach architektonicznych. Naniesione przez wandali napisy podważały prawdziwość pandemii, zawierały również hasła antyszczepionkowe. Treść niektórych stanowiła bezprawne groźby kierowane wobec członków Rady Ministrów naszego kraju. Malunki zostały naniesione w kilkunastu miejscach na terenie Zamościa oraz miasta i gminy Szczebrzeszyn" – powiedziała Krukowska-Bubiło.
Wyjaśnieniem sprawy, w tym przede wszystkim ustaleniem i zatrzymaniem sprawców zajęli się kryminalni z zamojskiej komendy. W efekcie prowadzonych działań, na bazie zgromadzonego materiału funkcjonariusze wytypowali trzech młodych mężczyzn, podejrzewanych o to przestępstwo.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Czytaj też:
Ed Sheeran zakażony koronawirusemCzytaj też:
Niedzielski: Polska nie może sobie pozwolić na kolejny lockdownCzytaj też:
Prawie 3 tys. zakażeń. Nowe informacje Ministerstwa Zdrowia