Wicepremier podkreślił, że nadanie S19 nazwy "Via Carpatia im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego" jest przede wszystkim uczczeniem "dobrego człowieka".
– Pomagał innym, gdy tylko mógł. Był bardzo dobrym prawnikiem i pomógł bardzo wielu ludziom, dzięki swoim możliwościom – stwierdził Kaczyński.
Następnie podkreślił, że pod koniec lat '80 część elit komunistycznych i elit solidarnościowych "umówiła się" na powołanie nowego ustroju, który w pewnej części był kontynuacją PRL.
– Ta umowa wzbudziła sprzeciw znacznej części społeczeństwa, także znacznej części solidarnościowych elit, a także innych grup społecznych eksponowanych, które jednak takiego ustroju nie chciały. Chciały po prostu polskiej demokracji – mówił prezes PiS.
Kaczyński stwierdził, że późniejsze sukcesy tego środowiska nie byłyby możliwe bez Lecha Kaczyńskiego, bez którego "nie powstałoby Porozumienie Centrum, pierwsza partia autentycznie antykomunistycznie i jednocześnie racjonalna ".
"Via Carpatia to dzieło śp. Lecha Kaczyńskiego"
Wicepremier Jacek Sasin zwrócił uwagę, że Via Carpatia to "w pełnym tego słowa znaczeniu dzieło śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego".
– Idea budowy tej drogi została sformułowana publicznie w 2006 roku w Łańcucie przez prezydenta Kaczyńskiego i przez przedstawicieli Litwy, Węgier, Słowacji, tych krajów, których ta droga zepnie. Potem było wiele lat zastoju, marazmu. Następny rząd PO i PSL nie kwapił się do tego, aby tę ideę przekuć w rzeczywistość. Trzeba było zwycięstwie w 2015 roku, żeby ta droga mogła zacząć swoją budowę w takim tempie, jakie jest niezbędne do tego, aby ten ważny cel zrealizować – powiedział szef resortu aktywów państwowych.
Czytaj też:
Rząd ma plan budowy dróg za 290 mld zł. Gdzie powstaną?Czytaj też:
Niemiecki dziennikarz zapytał Morawieckiego o słowa Kaczyńskiego