Zwrot ws. zabójstwa trzech chłopców z Płocka. Policja szuka ojca jednej z ofiar

Zwrot ws. zabójstwa trzech chłopców z Płocka. Policja szuka ojca jednej z ofiar

Dodano: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Policja poszukuje 42-letniego Radosława Kolasińskiego, który może być odpowiedzialny za morderstwo trzech chłopców. Ciała dzieci w wieku 7, 12 i 17 lat znaleziono w środę w jednej z kamienic w Płocku.

Makabrycznego odkrycia dokonano w środę rano, w jednej z kamienic przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku. W mieszkaniu znaleziono ciała trzech chłopców, w wieku od siedmiu do siedemnastu lat.

Jak potwierdziła policja, dzieci zostały zamordowane przy użyciu noża. Matka chłopców w momencie ich śmierci znajdowała się w szpitalu w Warszawie, wraz z chorą córką.

Poszukiwania podejrzanego 42-latka

W związku z zabójstwami policja poszukuje obecnie 42-letniego Radosława Kolasińskiego, biologicznego ojca najmłodszego za zabitych chłopców. To właśnie on miał zajmować się dziećmi, pod nieobecność ich matki.

Jak relacjonują sąsiedzi, w dniu odkrycia zwłok, 42-latek około godziny 7 rano wyszedł z mieszkania, wsiadł do samochodu i odjechał. Policja podaje, że w środę po południu samochód, którym poruszał się mężczyzna, został odnaleziony w miejscowości Wykowo – w rejonie rzeki Wisły.

W ramach śledztwa, Prokuratura Rejonowa w Płocku wydała decyzję o publikacji wizerunku poszukiwanego Radosława Kolasińskiego.

Policjanci prowadzą poszukiwania 42-letniego Radosława Kolasińskiego. Mężczyzna poszukiwany jest w związku z zabójstwem trójki chłopców, których ciała  znaleziono w jednym z domów na osiedlu Wyszogrodzka w Płocku.

Policja podaje, że w momencie ucieczki z mieszkania mężczyzna najprawdopodobniej ubrany był w ciemną kurtkę z napisem odblaskowym HI-TEC umieszczonym na piersi, ramieniu oraz plecach, szalik-typu komin w kolorze zielono-niebieskim oraz czapkę. Miał też na sobie niebieskie, sportowe buty.

Do działaniach poszukiwawczych zaangażowany został policyjny helikopter oraz psy tropiące.

Źródło: Policja / Radio ZET
Czytaj także