Andruszkiewicz odpowiada na publikację "SE". "Nie wierzcie im i nie dajmy się podzielić"

Andruszkiewicz odpowiada na publikację "SE". "Nie wierzcie im i nie dajmy się podzielić"

Dodano: 
Adam Andruszkiewicz
Adam Andruszkiewicz Źródło:PAP / Leszek Szymański
"Super Express" opisał dziś, że Adam Andruszkiewicz z Kukiz'15 nie ma ani samochodu, ani prawa jazdy, ale pobiera ryczałt na paliwo. W 2016 roku wziął z Sejmu prawie 40 tys. zł. Poseł odniósł się już do zarzutów gazety. "Należy pamiętać, że każdemu posłowi przysługuje legalnie limit do wykorzystania na paliwo i ja go maksymalnie nie wykorzystuje - pomimo, że np. w dużym okręgu podlaskim jestem jedynym posłem Kukiz'15" - napisał na Facebooku.

Andruszkiewicz zapewnił "SE", że działa zgodnie z prawem i ma umowę użyczenia samochodu. Wysłał dziennikarzom mail z dokumentem, ale według gazety – o bardzo ogólnej treści i bez kwot. Po prośbie o wykaz delegacji polityk miał zakończyć rozmowę.

"Posiadam stosowną umowę na użyczenie samochodu. Warto dodać, że jest to 20-letni samochód o wartości ok. 4 tys zł, co na tle innych polityków, raczej jest wyjątkiem. Nie wstydzę się tego i korzystam z pomocy moich pracowników, którzy posiadają prawo jazdy. Dzięki temu docieram do odległych miejscowości, nie tylko w woj. podlaskim. To wyjątkowo obłudne, że moją pracę krytykują przedstawiciele partii odpowiedzialnych za likwidację wielu połączeń PKP czy PKS, czy miliardowe afery. Przedstawię wykaz miejsc i kilometrów, które musiałem pokonać, by dostać się na umówione wcześniej spotkania z Polakami" – napisał Andruszkiewicz na Facebooku.

"Byłem przygotowany na ten atak i jestem gotowy na kolejne. Nasza aktywność, mówienie publicznie prawdy, domaganie się rozliczeń miliardowych przekrętów, zamykanie ust czołowym politykom PO czy Nowoczesnej - stanowi jasne zagrożenie dla kast III RP, które podzieliły między siebie Polskę, okradają ją i w żaden sposób za to nie odpowiadają. Ja ze swojej walki nie zrezygnuję, bez względu na liczbę oszczerstw, jakie będą na mnie wylewane. Proszę Was jedynie o dalsze wsparcie i zaufanie, ponieważ samodzielnie nie dam rady. Nie wierzcie im i nie dajmy się podzielić. Mam nadzieję, że nie podzielą nas żadne manipulacje i wspólnie wygramy z tymi, którzy rozkradli Polskę oraz rozkradają do dzisiaj" – czytamy w oświadczeniu.

facebook

Źródło: Facebook
Czytaj także