Niestety — mój PWN–owski „Słownik Wyrazów Obcych” daleki jest od doskonałości. Nie chodzi nawet o listę braków (brak terminów/haseł: egeria, pareidolia, paruzja, polipragmazja, itd.). Bardziej mnie martwią anachroniczne objaśnienia zawartych w nim „obcych wyrazów”. Postanowiłem więc usensownić tudzież uaktualnić ponad dwie setki terminów wziętych z owego słownika.
Niżej efekt mojego wysiłku leksykograficznego:
A
absorbcja — łykamy promile, i tyle.
aerodynamika — latamy z donosami do Brukseli.
aklamacja — głosujemy za zniesieniem podatków.
akrostych — układamy wersy druku tak, by początkowe litery każdego wersu czytane z góry na dół dokopywały przeciwnikowi.
akumulacja — tracimy (znowu) w lotto.
amputacja — decydujemy się na abstynencję płciową wyzerowaną.
anarchizacja — chuliganimy kuluarowo i plenarnie.
antyklerykalizm — nie gustujemy w toruńskich piernikach.
arogancja — stroimy miny rzeplińskie.
asymetria — nie hołdujemy bliźniaków po równo.
autorytaryzm — synonimujemy go z merkelaturą.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.