Lider Kukiz'15 odniósł się do ostatniego zamieszania w Sejmie związanego z ustawami dotyczącymi sądownictwa, w tym projektu o Sądzie Najwyższym. Pytany, co może powiedzieć o dzisiejszym Sejmie, polityk stwierdził, że gdyby normalny człowiek z elementarnym poczuciem wrażliwości przyszedł do niego prosto z ulicy i posiedział parę godzin, musiałby się po takim doświadczeniu zbierać kilka dni. – Ja się po prostu wstydzę za to wszystko. Mówię naprawdę poważnie, bo mam kłopot, aby oddać to wszystko słowami. Być może napiszę o tym wszystkim kiedyś piosenkę – przyznał.
Paweł Kukiz podkreślił, że ciężko opisać to, co działo się w ostatnich dniach. – Po prostu serce się kraje – mówił wskazując, że takiego poziomu chamstwa, warcholstwa i bagna w polskim parlamencie jeszcze nie było. – Tak się zastanawiam w duchu i wołam: Boże, co oni robią z naszą Ojczyzną?! – dodał.
Polityk zwrócił uwagę, że Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość różnią się tylko jednym. – Platforma robiła to subtelniej. Można by rzecz w białych rękawiczkach. Za PO sądy były tylko teoretycznie władzą odrębną od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Ale w praktyce to oni są połapani na tzw. salonach i ręka rękę myje. I tak sędziowie z politykami robili sobie dobrze przez te wszystkie lata – ocenił.
Czytaj też:
Kolejna awantura w Sejmie. Marszałek wykluczył posła Mieszkowskiego z obradCzytaj też:
Tomasz Lenz uderzył posła PiS. Jest nagranieCzytaj też:
Awantura na komisji sprawiedliwości. "Ta komisja jest nielegalna!"