"Reklamę" przygotowano specjalnie z okazji 1 sierpnia – 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Marka jest własnością boksera Dariusza Michalczewskiego oraz jego fundacji “Równe Szanse”.
Grafika zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie zdecydowana reakcja internatów, którzy zmusili firmę do zajęcia stanowiska w sprawie. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowcych napisano o "błędzie, który nie powinien się wydarzyć". "Jest nam ogromnie przykro z powodu publikacji grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu Instagramowym marki. Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na Facebooku Tiger Energy Drink.
Czytaj też:
Tiger przeprasza za skandaliczną reklamę. "To błąd, który nie powinien się wydarzyć"
Do skandalicznej "reklamy" odniosło się także Muzeum Powstania Warszawskiego. W jaki sposób? Zobaczcie sami: