Wiceminister sprawiedliwości w emocjonalnym wpisie skomentował na Twitterze dramatyczną historię, jaka spotkała polskie małżeństwo, podczas wakacji we Włoszech. "Za Rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywrócił bym również tortury" – napisał Patryk Jaki na Twitterze. Jego ostre słowa były szeroko komentowane w sieci. Skrytykowały je także niektóre media.
Do tej krytyki wiceminister odniósł się w kolejnym wpisie i podkreślił, że podtrzymuje swoje stanowisko. "Tak jak myślałem. Już od wczoraj zaczęła się obrona uchodźców przez Gazeta.pl, parówkowe natemat, a teraz WP.PL (nazwisko A.Kozińska). Polskojęzyczne media nie mają odwagi przyznać, że zbrodni w Rimini dałoby się uniknąć, gdyby nie polityka migracyjna, która popierają" – napisał Patryk Jaki i dodał: Jeszcze raz powtórzę. W mojej opinii kara śmierci za Rimini. P.S Za Łódź również.
Napad na Polaków w Rimini
W nocy z piątku na sobotę, na plaży we włoskim Rimini czterech Afrykańczyków napadło polskie małżeństwo. Para, przebywająca we Włoszech na wakacjach, spacerowała na plaży kiedy zaczepiła ich grupa mężczyzn. Mężczyznę brutalnie pobito, a następnie na jego oczach wielokrotnie zgwałcono jego żonę. Koszmar skończył się dopiero nad ranem, kiedy gwałciciele oddalili się. Wtedy zawiadomiono policję. Według doniesień medialnych, wezwali ją przechodnie, którzy zauważyli zakrwawioną parę.
Kobieta została przetransportowana do szpitala. 26-latka jest w szoku, obecnie przebywa w szpitalu, gdzie odwiedził ją polski konsul. Stan pobitego męża kobiety jest stabilny.
Czytaj też:
"Dla tych bydlaków powinna być kara śmierci". Jaki o sprawcach napadu na Polaków