Kim pan jest, panie Overbeek?
  • Tomasz RowińskiAutor:Tomasz Rowiński

Kim pan jest, panie Overbeek?

Dodano: 
Wywiad Ekke Overbeeka dla TVN
Wywiad Ekke Overbeeka dla TVN Źródło: TVN24/zrzut ekranu
Jakie jest zadanie książki „Maxima Culpa”, panie Overbeek? Bo na pewno nie jest nim dotarcie do prawdy,
Kim jest Ekke Overbeek, holenderski dziennikarz, który wykreowany został przez część mediów w naszym kraju na sumienie polskiego Kościoła? Właściwie to należałoby powiedzieć, że nikim szczególnym. Człowiekiem, który był na tyle sprytny, by znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie razem ze swoimi „zainteresowaniami”. Książka „Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział” dobrze jednak pokazuje, że nie wystarczy mieć „zainteresowania”, by w sensowny sposób zabrać głos w debacie publicznej. Przypadek Overbeeka mówi nam jeszcze coś. Nie potrzeba nawet elementarnej rzetelności, by przebić się z przekazem wrogim Kościołowi, katolicyzmowi czy polskiej tradycji.

Nie da się o Overbeeku pisać w oderwaniu od jego ostatniej książki, ponieważ naprawdę wiele mówi ona tym autorze. Sposób przygotowania tego dzieła budzi zażenowanie nie tylko u tych, którzy są zaangażowani w obronę pamięci i dobrego imienia Jana Pawła II, a zatem także szukają wiedzy o tym, jak się rzeczy miały w przeszłości. Niesmak powoduje ona także u tych, którzy po prostu będąc zainteresowanymi prawdą, sięgnęli po tom „Maxima Culpa”. W ciekawy sposób swoją lekturę tej książki relacjonował Patryk Słowik, dziennikarz portalu wp.pl, które to medium naprawdę trudno uważać za sprzyjające Kościołowi. „Czytałem bez żadnej tezy w głowie. Pisałem zresztą kilka dni temu, że sprawa czynów Jana Pawła II powinna zostać rzetelnie wyjaśniona. Ale po lekturze książki sądzę, że autorowi chodziło o mocne tezy, a – niestety – nie starczyło czasu na ich warsztatowo poprawne opracowanie” – napisał Słowik w mediach społecznościowych. „I nie wdając się wspory na temat roli papieża pedofilii w Kościele – gdybym tak pisał teksty, jak autor książki swobodnie wyciąga wnioski, dawno byłbym wielokrotnie skazany za zniesławienia” – dodał dziennikarz.

Cały artykuł dostępny jest w 13/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także