Franciszkanie szukają funduszy na ratowanie wystawy byłego więźnia Auschwitz Mariana Kołodzieja, która znajduje się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Ekspozycję niszczy kołatek – chrząszcz, który drąży korytarze w drewnie. Szkodniki można usunąć nakładając specjalny żel, jednak taka procedura kosztuje 20 tys. złotych. Muzeum Auschwitz-Birkenau apeluje o wsparcie finansowe.
Marian Kołodziej był plastykiem i scenografem. 14 czerwca 1940 r. Niemcy deportowali go do Auschwitz w pierwszym transporcie polskich więźniów. Do 1945 r. był więziony także w Gross-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen. W ostatnich latach twórczości zaczął poruszać tematykę obozową. Wystawa "Klisze pamięci. Labirynty" składa się z ponad 200 kompozycji rysunkowych oraz elementów dodatkowych, jak prycze, drewniane sylwety, krzyż z desek. Ekspozycja przedstawia wizję gehenny w niemieckim obozie koncentracyjnym.