Ks. Rytel-Andrianik: Modlitwa to największy dar jaki możemy ofiarować naszym bliskim zmarłym

Ks. Rytel-Andrianik: Modlitwa to największy dar jaki możemy ofiarować naszym bliskim zmarłym

Dodano: 
Ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Ks. Paweł Rytel-Andrianik. Źródło: PAP / Grzegorz Momot
– Modlitwa to największy dar jaki możemy ofiarować naszym bliskim, którzy są już u Pana. To naprawdę im pomaga i przybliża do Boga nie tylko tych, którzy są po tamtej stronie życia, ale również i nas – mówi w rozmowie z portalem „DoRzeczy.pl” rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. dr Paweł Rytel-Andrianik.

Do Rzeczy: Co tak naprawdę świętujemy 1 listopada?

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: To dzień szczególny w życiu Kościoła, gdyż w jednej uroczystości czcimy Wszystkich Świętych, czyli osoby, które są przykładami miłości Boga i bliźniego. Pośród tej rzeszy świętych są nie tylko duchowni, papieże, biskupi, księża, ale przede wszystkim ludzie świeccy. Często nieznani. Jak mówi Liturgia Słowa z 1 listopada: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili” (Ap 7,14). W tym dniu wspominamy również świętych męczenników, jak choćby ks. Jerzego Popiełuszkę, czy o. Maksymiliana Marię Kolbego, którzy tak mocno wpisali się w polską historię. Dzień ten jest dla nas zachętą do tego by być świętym w myśl słów popularnej piosenki „Taki duży, taki mały, może świętym być, taki gruby, taki chudy może świętym być”. Świętość nie jest nieosiągalna. Dziś jest wielu świętych w garniturach czy spódnicach. Być świętym to – po prostu – być dobrym człowiekiem wg Ewangelii.

Dlaczego Uroczystość Wszystkich Świętych powinna być dla chrześcijan dniem radosnym?

Przede wszystkim dlatego, że wierzymy w ciała zmartwychwstanie i świętych obcowanie, czyli ich pomoc. Chrześcijańska nadzieja daje nam pewność, że nasze życie zmienia się, ale się nie kończy. Nasze życie jest wieczne. Mamy nadzieję na życie wieczne w niebie, a więc w rzeczywistości ciągłego przebywania z Bogiem, który nas kocha. Święty Paweł napisał: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 list do Koryntian 2,7). To wielka tajemnica wiary, którą wyznaje Kościół katolicki. Dzień 1 listopada, choć pełen zadumy nad sensem życia i śmierci, jest też świętem nadziei nieśmiertelności i radości.

Co w takim razie świętujemy 2 listopada?

Dzień Zaduszny oznacza modlitwę Kościoła za dusze, które oczekują na spotkanie z Bogiem. To czas zadumy, refleksji i wspomnień o naszych bliskich zmarłych. Nie jest to jednak czas smutku, ale chrześcijańskiej nadziei zmartwychwstania, którą niesie ze sobą Ewangelia. „Zstąpił do Piekieł. Trzeciego dnia zmartwychwstał” – te słowa z Wyznania Wiary, są pocieszeniem i obietnicą Życia Wiecznego dla każdego chrześcijanina i Kościół przypomina je szczególnie w Dniu Zadusznym.

Dlaczego powinniśmy odwiedzać w tych dniach groby naszych zmarłych? W jaki sposób nasze modlitwy mogą pomóc naszym zmarłym bliskim?

Cmentarze są miejscem oczekiwania wiernych zmarłych na zmartwychwstanie, które jest wielkim pocieszeniem dla nas wierzących. Ważne, by nawiedzać groby, nie tylko dla zadumy i refleksji, ale także dla świadectwa wiary w życie wieczne. Modlitwa to największy dar jaki możemy ofiarować naszym bliskim, którzy są już u Pana. Oczywiście piękną polską tradycją są znicze zapalane na grobach i składane kwiaty, ale bardzo ważne jest ofiarowanie za zmarłych Komunii świętej, odmówienia różańca i codzienna pamięć w modlitwie. To naprawdę im pomaga i przybliża do Boga nie tylko tych, którzy są po tamtej stronie życia, ale również i nas.

Warto przypomnieć, że w dniach od 1 do 8 listopada, gdy nawiedzimy cmentarz, możemy uzyskać odpust zupełny za siebie lub za zmarłą osobą. Odpust zaś jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. A wszystko pod trzema zwykłymi warunkami, którymi są: stan łaski uświęcającej i wyrzeczenie się grzechu, przyjęcie Komunii Świętej i dowolna modlitwa w intencjach Ojca Świętego. To wielka łaska przebaczenia, pamiętajmy o niej.

Galeria:
Odeszli od nas w tym roku

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także