W czwartek zapadł wyrok w pierwszym procesie w trybie wyborczym przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wniosek złożyła Koalicja Obywatelska, a chodziło o spot Prawa i Sprawiedliwości dot. skali bezrobocia w czasie rządów Donalda Tuska.
– W toku tego klipu postaci odnoszą się do całego okresu sprawowania urzędu premiera przez Donalda Tuska, czyli do lat 2007 – 2014. Jest to ogólne stwierdzenie, ono się nie ogranicza do żadnego konkretnego miesiąca, ani do żadnego konkretnego obszaru Polski, na którym bezrobocie jest niższe czy wyższe. Czyli dokonano takiego uogólnienia – ocenił sędzia Jacek Tyszka.
– W klipie wyborczym można sobie pozwolić na jakieś uogólnienie, ale prawda jest taka, zgodnie z danymi, że w okresie siedmiu lat, kiedy Donald Tusk był premierem, bezrobocie przekraczało 14 proc. tylko przez trzy miesiące. W pozostałym okresie wielu, wielu miesięcy, które się składają na niespełna siedem lat, bezrobocie było istotnie niższe – wyjaśnił.
Komitet Wyborczy PiS reaguje
"Komitet Wyborczy PiS złożył do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego ws. 15 proc. bezrobocia za Tuska. Zaskarżyliśmy wyrok w części zakazowej, bo w całej pozostałej wygraliśmy i nie musimy niczego prostować" – poinformował w piątek za pomocą portalu społecznościowego X sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości.
"Każdy wie, że #TuskZnaczyBezrobocie" – stwierdził Krzysztof Sobolewski.
Akcja "Tusk znaczy bezrobocie"
W piątek w całej Polsce Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło akcję "Tusk znaczy bezrobocie".
– Donald Tusk i PO cieszą się, że przegrali 2/3 własnego wniosku w sądzie i że od dzisiaj można mówić, że bezrobocie za czasów Donalda Tuska nie sięgało 15 proc., tylko 14,4 proc. Tak kuriozalnego wniosku dawno nie widzieliśmy – skomentował w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie europoseł Patryk Jaki.
– Ale jeżeli PO chce rozmawiać o bezrobociu, to proszę bardzo. Od jutra w całej Polsce ruszamy z akcją "Tusk znaczy bezrobocie". W kilkudziesięciu miejscach w Polsce, w kilkudziesięciu powiatach odbędą się konferencje prasowe przypominające, jakie bezrobocie było za PO Donalda Tuska i jakie jest dziś – zapowiedział.
Czytaj też:
Premier wbija szpilę Tuskowi. "Bezrobocie takie, że wyjechał do pracy za granicę"Czytaj też:
Czarnek do Maląg: Proszę uważać, bo kolega Donek może pozwać