Na antenie Radia ZET Michał Szczerba, poseł KO, powiedział, że Komitet Wyborczy Bezpartyjnych Samorządowców był powiązany z Fundacją Służby Niepodległej, która otrzymała 470 tysięcy złotych, jako publiczną dotację. Szczerba stwierdził również, że szefem tej fundacji jest kandydat Bezpartyjnych Samorządowców.
Ruch szybko zareagował na te oskarżenia. Członkowie skierowali sprawę do sądu, a wyrok zapadł na ich korzyść. W czwartek Bezpartyjni Samorządowcy poinformowali na swoim profilu na platformie X, że uprawomocnił się wyrok wydany wobec posła KO Michała Szczerby, który "w audycji Radia ZET kłamał na nasz temat".
Warto zaznaczyć, że we wtorek Bezpartyjni Samorządowcy złożyli pozew w trybie wyborczym przeciwko Donaldowi Tuskowi. Jednak sąd oddalił pozew.
Poseł KO musi przeprosić Bezpartyjnych Samorządowców
Według postanowienia sądu, Michał Szczerba zobowiązany jest przeprosić oraz sprostować nieprawdziwe informacje o rzekomej kandydaturze Mateusza Leszka Feszlera z list Bezpartyjnych Samorządowców w wyborach.
Jak przekazał ruch Bezpartyjnych Samorządowców, poseł KO ma obowiązek opublikować przeprosiny w ciągu 48 godzin od uprawomocnienia się wyroku. Treść oświadczenia opublikowali w mediach społecznościowych. "Ja, Michał Szczerba, Poseł na Sejm RP (...) przepraszam KW Bezpartyjni Samorządowcy za to, że 12 września 2023 r. (...) podałem nieprawdziwą informację, że Mateusz Leszek Felszer jest kandydatem Bezpartyjnych Samorządowców, skutkiem czego bezzasadnie powiązałem dotację, którą otrzymała fundacja zarządzana przez pana Feszlera z działalnością kampanijną Bezpartyjnych Samorządowców" – czytamy w komunikacie.
W ramach przeprosin, poseł musi również zadeklarować, że wcześniej wskazana przez niego osoba nie jest kandydatem Komitetu Wyborczego Bezpartyjnych Samorządowców w nadchodzących wyborach.
Czytaj też:
Szczerba wyśmiał pochodzenie Kalety. "Dziwna rodzina"Czytaj też:
Lider Bezpartyjnych Samorządowców: Kleszcze duopolu otwierają się dość szeroko