Kilkadziesiąt profili na Facebooku wspierało PO przed wyborami. Możliwe naruszenie zasad

Kilkadziesiąt profili na Facebooku wspierało PO przed wyborami. Możliwe naruszenie zasad

Dodano: 
Strona Facebooka na komputerze
Strona Facebooka na komputerze Źródło:Pixabay
Laboratorium Cyfrowych Badań Kryminalistycznych przy Radzie Atlantyckiej opublikowało wyniki śledztwa dot. działania na Facebooku profili wspierających PO.

Raport powstał w ramach międzynarodowego projektu monitorowania wyborów, prowadzonego przez sieć Polish Election Watch, realizowanego przez Alliance4Europe, OKO.press i DFRLab Rady Atlantyckiej.

Zidentyfikowano sieć dwudziestu dziewięciu profili na Facebooku, działających na rzecz Platformy Obywatelskiej. Profile te były prawdopodobnie zaangażowane w proces, który Meta określa jako "nieautentyczne udostępnianie" treści. Jak wskazano, centrum budowanej w ten sposób narracji był znany z hejterskich treści profil "SokZBuraka". W ramach sieci miały też funkcjonować profile wspierające m.in. stację TVN oraz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

twitter

"Działanie to miało miejsce przed wyborami parlamentarnymi w Polsce 15 października i w atmosferze oskarżeń o niszczenie przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość instytucji demokratycznych w kraju" – czytamy na stronie DFRLam.

"Przeciętny polityczny hejt"

"Jeśli chodzi o profile objęte śledztwem, ich treść nie była szczególnie godna uwagi i obejmowała głównie przeciętne ataki polityczne lub propagowanie propagandy, ale przejrzystość co do tego, skąd one pochodzą, była niekiedy celowo ukrywana. Funkcja crosspostingu Meta umożliwia użytkownikom Facebooka udostępnianie filmów wideo na wielu stronach jednocześnie, co znacznie poprawia dotarcie tych materiałów do szerszego grona odbiorców. Nie jest pewne, w jakim stopniu wykryte działanie naruszyło zasady Meta w tym zakresie" – wskazano. Jednocześnie zaznaczano, że nie można wykluczyć przekroczenia regulaminu.

Dochodzenie wykazało, że sieć ta, aktywna przed wyborami 15 października, wspierała Platformę Obywatelską. "Niektóre profile wydawały się być bardziej bezpośrednio powiązane z partią na szczeblu lokalnym, podczas gdy inne miały jedynie charakter wspomagający. Biorąc pod uwagę, że krajobraz polityczny i medialny w Polsce pozostaje silnie spolaryzowany, podmioty polityczne mogą ulegać pokusie stosowania nieetycznych taktyk i technik w mediach społecznościowych w celu manipulowania opinią publiczną. Chodzi m.in. o zwiększenie swoich szans wyborczych oraz podważanie zaufanie do wyniku wyborów".

Czytaj też:
Koniec PiS? Kaczyński ma rozważać wielką zmianę
Czytaj też:
"Pajęczyna Tuska". Tak szef PO chce kontrolować Hołownię

Źródło: X / dfrlab.org.
Czytaj także