Prokuratura wszczęła śledztwo ws. słów Pietrzaka. "Na polecenie Prokuratora Generalnego"

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. słów Pietrzaka. "Na polecenie Prokuratora Generalnego"

Dodano: 
Jan Pietrzak
Jan Pietrzak Źródło:PAP / Andrzej Rybczyński
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. wypowiedzi Jana Pietrzaka na temat nielegalnych imigrantów i działań rządu Niemiec.

Nie milkną echa po wypowiedzi Jana Pietrzaka na temat działań rządu Niemiec związanych z nielegalnymi imigrantami.

– Tutaj mam okrutny żart z tymi imigrantami. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców. Nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają. Czyli nielegalne są Niemcy. Ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić, a mnie to denerwuje – powiedział satyryk i publicysta na antenie Telewizji Republika.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, że zwrócił się do Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego z prośbą o zajęcie się sprawą wypowiedzi Jana Pietrzaka oraz o wszczęcie śledztwa. Wcześniej Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Pietrzaka i Telewizję Republika.

"Okrutny żart" Pietrzaka. Prokuratura wszczęła dochodzenie

Jak podał portal wPolityce.pl, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie ws. słów Jana Pietrzaka, które padły na antenie Telewizji Republika.

– Na polecenie Prokuratora Generalnego oraz w związku z zawiadomieniami wpływającymi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w dniu dzisiejszym wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi uczestnika programu wyemitowanego w dniu 31 grudnia 2023 r. w Telewizji Republika. (...) Aktualnie w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

Śledztwo będzie prowadzone w oparciu o artykuł 257 Kodeksu karnego, który mówi o "publicznym znieważaniu grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej i etnicznej". Grożą za to trzy lata więzienia.

Czytaj też:
Pietrzak tłumaczy się z wypowiedzi o migrantach. "Nie rozumiem tej burzy"

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także