"Wielkie upokorzenie". Profesorowie odchodzą z Rady Muzeum Wojska Polskiego

"Wielkie upokorzenie". Profesorowie odchodzą z Rady Muzeum Wojska Polskiego

Dodano: 
Sławomir Cenckiewicz
Sławomir Cenckiewicz Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Wiesław Wysocki i Sławomir Cenckiewicz odchodzą z Rady Muzeum Wojska Polskiego. To reakcja na powołanie gen. Bogusława Packa na dyrektora Muzeum.

Profesor Wiesław Wysocki i dr hab. Sławomir Cenckiewicz o swoim odejściu z Rady Muzeum Wojska Polskiego poinformowali w liście otwartym skierowanym do wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. List i sama decyzja mają formę protestu przeciwko powołaniu Bogusława Packa na stanowisko dyrektora Muzeum.

Stanowcza reakcja na zmiany w Muzeum Wojska Polskiego

"Stojąc na stanowisku, że byli funkcjonariusze i żołnierze aparatu represji PRL nie powinni pełnić w wolnej Polsce jakichkolwiek funkcji publicznych uważamy decyzję Pana Premiera powołującą byłego kapitana Wojskowej Służby Wewnętrznej w Gdańsku na dyrektora Muzeum Wojska Polskiego za skandaliczną i szkodliwą dla Wojska Polskiego" – czytamy.

Według Wysockiego i Cenckiewicza "niezrozumiała decyzja" Kosiniaka-Kamysza ma również charakter prowokacji. Dlaczego? Otóż zapadła ona na kilka dni przed przypadającym 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, którego – jak podkreślono – integralną częścią były zawsze uroczystości organizowane w Muzeum Wojska Polskiego.

Kim jest Bogusław Pacek?

Autorzy listu przypomnieli, że urodzony w 1954 roku Bogusław Pacek służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej (WSW) w latach 1978-1990, początkowo jako absolwent filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Gdańskim w ramach obowiązkowej służby wojskowej. Później zaś zgłosił się do służby zawodowej. Od pierwszej połowy lat 70. był ponadto aktywnym działaczem ZSMP, SZSP i PZPR.

"Służba w pionie prewencji w Oddziale WSW Gdańsk w okresie stanu wojennego wiązała się z udziałem w działaniach o charakterze represyjnym" – zwrócili uwagę byli już członkowie Rady Muzeum WP.

"Nie możemy współpracować z funkcjonariuszem komunistycznej bezpieki"

W dalszej części listu jego autorzy wskazali, że po 35 latach od upadku PRL i odzyskaniu przez Polskę niepodległości oraz po ostatecznym uznaniu WSW przez polskie ustawodawstwo za jeden z represyjnych "organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego", Muzeum Wojska Polskiego, a także Wojsko Polskie nie zasługują na tak wielkie upokorzenie, jakim jest nominacja żołnierza WSW na dyrektora Muzeum.

Zwracając się do szefa MON profesorowie przywołali słowa gen. Władysława Andersa na temat Ludowego Wojska Polskiego: "Tradycja oręża polskiego jest tak wielka i tak stara jak nasza tysiącletnia historia. Są w niej zwycięstwa, są i klęski, ale nie może w niej być zdrady narodowej. Lepiej nie mówić o tradycji tam, gdzie oddziały formował nasz wróg i najeźdźca Polski".

"Biorąc te słowa Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych za testament obrony honoru Wojska Polskiego, nie możemy współpracować z funkcjonariuszem komunistycznej bezpieki, którą w 1943 r. założyli sowieccy okupanci, i która nieprzerwanie aż do 1990 r. brała czynny udział w politycznych represjach i fałszowaniu historii" – poinformowali Wiesław Wysocki i Sławomir Cenckiewicz.

Prof. dr hab. Wiesław Jan Wysocki był przewodniczącym Rady Muzeum Wojska Polskiego w latach 2018-2024. W tym samym okresie jej członkiem był dr hab. Sławomir Cenckiewicz.

twitter

Gen. dyw. w st. spocz. Bogusław Pacek objął stanowisko dyrektora Muzeum Wojska Polskiego 20 lutego. Nominacji dokonał wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek. Poprzedni dyrektor placówki Paweł Żurkowski został jego zastępcą.

Czytaj też:
Ważny apel do Barbary Nowackiej. "Niezwykle dotkliwy cios"
Czytaj też:
Sienkiewicz w ogniu krytyki. "To jest skandal!"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / x
Czytaj także