Biedroń: Dla Słupska pojadę nawet do Los Angeles

Biedroń: Dla Słupska pojadę nawet do Los Angeles

Dodano: 
Prezydent Słupska Robert Biedroń
Prezydent Słupska Robert Biedroń Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Prezydent Słupska potwierdził, że w tegorocznych wyborach samorządowych będzie się ubiegał o drugą kadencję. Na antenie Radia Zet Robert Biedroń przedstawił też swój pomysł, jak odsunąć PiS od władzy.

Łyżwy dla dzieci dzięki Biedronce

– Polityki nie robi się dla stanowisk, politykę robi się dla pewnych wartości, dla idei. Ja mam poważne zadanie w Słupsku, muszę wyprowadzić to miasto na prostą. Dzisiaj miasto jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Zdobyliśmy rekordową liczbę środków, wczoraj podpisałem kolejną umowę na sześć milionów złotych na wsparcie dla uboższych i to jest dla mnie największe wyzwanie dzisiaj – mówi Robert Biedroń.

Prezydent Słupska zapewnił, że dla dobra swojego miasta zrobi wszystko. Jak stwierdził, "Dla Słupska pojedzie nawet do Los Angeles". Biedroń ocenił, że jego liczne wyjazdy zagraniczne przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców: – Ale dzięki tym wyjazdom np. to jest jedyne miasto w Polsce, gdzie dzięki sponsorowi, dzięki Biedronce, wszystkie dzieci w Słupsku mają darmowe lekcje jazdy na łyżwach na lodowisku. Wszystkie szkoły. Warto to załatwiać czy nie? No warto.

"Cieszę się, że Jarosław Kaczyński żyje z kotem"

Robert Biedroń zapytany przez Konrada Piaseckiego o swój pomysł na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości, powiedział: – Zlikwidować IPN na przykład. Uważam, że w kontekście tej destrukcji, którą dzisiaj mamy przez zmianę ustawy o IPN-ie, powinniśmy pomyśleć o likwidacji IPN-u.

Zdaniem polityka, obecna władza "ma pokusę do tego, żeby nam wszystkim urządzać życie". – A ja nie chcę, żeby mi PiS urządzał życie, żeby Jarosław Kaczyński ze swoim kotem mi życie urządzali! Ja wolałbym sobie sam urządzić życie – powiedział Biedroń w rozmowie na antenie Radia Zet.

Źródło: Radio Zet
Czytaj także