(…) Rządzący Polską nie robią tego, nie interesuje ich to i nie martwi. Scenariusze przeszłe i przyszłe analizują za to fantaści i... publicyści. Nie bez powodu jedną z najgłośniejszych polemik ostatnich lat okazała się ta wywołana przez Piotra Zychowicza i Rafała A. Ziemkiewicza (wsparta przez powieści alternatywne Wolskiego), a dotycząca sensowności polityki zagranicznej II RP – od zachowania się wobec Rzeszy przed rokiem 1939, przez wybór metody walki z okupantami podczas wojny, aż do sensu powstania warszawskiego. Wbrew pohukiwaniom, że to „głupie zabawy”, autorom tych publikacji (z którymi wszak można polemizować) nie przyświecała czcza rozrywka. Zrobili to, bo analizując gorszą przeszłość, szukają pomysłów na lepszą przyszłość. Dokładnie to, czego nie robią rządowe think tanki i ministrowie z łapanki. (…)
Drogi niewybrane
Dodano: / Zmieniono:
Dlaczego Polacy tak lubią historie alternatywne? Może dlatego, że ich autorzy robią to, o czym zapominają polscy politycy.