W minioną środę Platforma Obywatelska zaprezentowała liderów list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich znalazło się trzech członków rządu Donalda Tuska. Listę w Warszawie otworzy minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. "Jedynką" PO na Śląsku będzie minister aktywów państwowych Borys Budka. Z kolei listę partii w okręgu wyborczym nr 10, obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie, otworzy Bartłomiej Sienkiewicz, który chwilę po ogłoszeniu decyzji w tej sprawie złożył rezygnację z pełnienia funkcji ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Według zapowiedzi Donalda Tuska, do rekonstrukcji rządu dojdzie 10 maja. Kto zastąpi ministrów, którzy startują do Parlamentu Europejskiego? Pojawiają się kolejne nazwiska. Jak donoszą media, sejmowe kuluary huczą od spekulacji.
Zmiany w rządzie. Ruszyła giełda nazwisk
"Dziennik Gazeta Prawna" wskazuje, że "pewniak jest na razie jeden" – do MSWiA miałby iść Tomasz Siemoniak, koordynator ds. służb specjalnych. Nazwisko Siemoniaka na fotelu ministra spraw wewnętrznych i administracji potwierdziło kilkoro członków rządu. W latach 2007-2011 polityk był wiceszefem MSWiA. Teraz miałby łączyć obecne stanowisko koordynatora służb z funkcją szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji. Wcześniej media spekulowały, że gdyby to Siemoniak otrzymał tekę szefa MSWiA, to na jego miejscu w roli koordynatora służb specjalnych mogliby się pojawić jego dotychczasowy zastępca Radosław Kujawa, szef gabinetu politycznego premiera Paweł Graś lub były szef ABW Krzysztof Bondaryk.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", mniej wiadomo w kwestii obsady resortów kultury oraz aktywów państwowych. W kontekście nowego szefa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego najczęściej wymienia się nazwiska, takie jak: Paweł Kowal, Andrzej Wyrobiec i Małgorzata Kidawa-Błońska. Jeszcze większą zagadką ma być obsada stanowiska szefa MAP. Tu pojawiają się nazwiska szefa Kancelarii Sejmu Jana Grabca i wiceszefa resortu Roberta Kropiwnickiego.
Czytaj też:
Polityczna przyszłość Kierwińskiego. "Bardzo chciałby startować na prezydenta Warszawy"Czytaj też:
Budka wyjaśnia, dlaczego ministrowie idą do PE. "Rozstrzyga się los Europy"