Największy spadek ludności nastąpił w woj. śląskim (-26 572 osoby), a najmniejszy w woj. mazowieckim (-85 osób). Spadek liczby ludności odnotowano w 14 województwach.
14 województw na minusie
W dwóch województwach nastąpił przyrost ludności: w woj. małopolskim (+618 osób) i w woj. pomorskim (+1 266 osób).
GUS przypomina, że w Polsce mamy 314 powiatów, w porównaniu z 2023 r., liczba mieszkańców spadła w 270 z nich. Zaledwie w 43 powiatach populacja się zwiększyła. W ujęciu procentowym największy spadek zanotowano w powiatach: hajnowskim w woj. podlaskim (o 610 osób), braniewskim w woj. warmińsko-mazurskim (o 570 osób), skarżyskim w woj. świętokrzyskim (o 984 osoby) i hrubieszowskim w woj. lubelskim (o 811 osób). Procentowo najwięcej ludności przybyło w powiatach wrocławskim w woj. dolnośląskim, piaseczyńskim w woj. mazowieckim i w poznańskim w woj. wielkopolskim, a także w powiecie warszawskim-zachodnim w woj. mazowieckim.
Poważne problemy Łodzi
A jak sytuacja wygląda w miastach? Liczba ludności w stosunku do poprzedniego roku zmalała w 63 spośród 66 miast na prawach powiatu. Największy spadek nastąpił w mieście Łódź w woj. łódzkim (-6 429 osób,). Znaczący spadek, podobnie jak w poprzednim roku, odnotowały miasta: Bydgoszcz w woj. kujawsko-pomorskim (-3 604 osoby) i Poznań w woj. wielkopolskim (-2 877 osób). Wzrost, wystąpił w: Krakowie w woj. małopolskim (+2 919 osób), Gdańsku w woj. pomorskim (+1 026 osób) oraz w Rzeszowie w woj. podkarpackim (+87 osób), w tych jednostkach również w poprzednim roku odnotowano wzrost liczby ludności.
Główny Urząd Statystyczny co roku od 1984 r. prezentuje badanie dotyczące powierzchni i ludności w przekroju terytorialnym. Jak czytamy we wstępie do badania: "celem opracowania jest zaprezentowanie aktualnych danych o powierzchni kraju, liczbie ludności i gęstości zaludnienia na różnych poziomach agregacji, wynikających z wprowadzanych corocznie zmian w podziale terytorialnym kraju oraz zmian w stanie zaludnienia."
Czytaj też:
Kłopoty Maląg? Zawiadomienie do prokuratury ws. pikników 800+Czytaj też:
Kredyt 0 proc. wyląduje w koszu? "Miliardy z budżetu powinny trafić na budowę mieszkań"