Do zmian w rządzie dojdzie 10 maja – zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska. Kilku ministrów startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W środę Rada Krajowa PO zatwierdziła listy KO do Parlamentu Europejskiego.
Agnieszka Pomaska może zastąpić Borysa Budkę na stanowisku ministra aktywów państwowych – podaje nieoficjalnie RMF FM. Źródła bliskie premierowi przyznają, że nazwisko posłanki w kontekście tego resortu nie jest dla nich zaskoczeniem.
Z kolei nowym ministrem kultury (za Bartłomieja Sienkiewicza) może zostać marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Nie chce ona komentować spraw personalnych, ale nie zaprzeczyła dopytywana przez dziennikarza RMF FM o to, czy otrzymała propozycję kierowania resortem kultury.
Marcina Kierwińskiego w roli szefa MSWiA może zastąpić Tomasz Siemoniak. – Sprawdził się na wszystkich funkcjach tych resortów siłowych, więc absolutnie mogę tylko i wyłącznie mówić w samych superlatywach o panu ministrze. Mamy świetnych kandydatów, ale decyzję ogłosi pan premier Donald Tusk – ocenia Dariusz Joński z KO.
Rekonstrukcja rządu. Odejdą nie tylko kandydaci do PE?
Zaplanowana na maj rekonstrukcja rządu może być szersza niż tylko wymiana ministrów, startujących do Parlamentu Europejskiego. Zmiany mogą uderzyć w Trzecią Drogę. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski, premier nie wyklucza "głębszych zmian".
Według tych informacji, mogą one objąć minister klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę oraz ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego. Scenariusz, w którym tracą oni swoje stanowiska nie jest jednak przesądzony, bo – jak czytamy – koalicjanci bronią swoich ministrów.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca.
Czytaj też:
Brudziński: Tusk się tego bardzo przestraszyłCzytaj też:
Braun zawalczy o mandat w PE. "Będę miał zaszczyt"